Masakra w restauracji "Gama". Jedna z najgłośniejszych egzekucji w historii polskiej mafii

31 marca 1999 roku - to dzień jednej z najgłośniejszych egzekucji w historii polskiej mafii. Mowa o masakrze w restauracji "Gama"! Jeżeli nie słyszeliście o tym wydarzeniu - koniecznie podsłuchajcie Opowieści Mafijnych. Kamil Barnowski i Daniel Dyk postanowili przyjrzeć się tej sprawie.

Sceny zbrodni - opowieści mafijne!

Wszystkie odcinki odsłuchacie - TUTAJ!

Egzekucja w restauracji "Gama"

31 marca 1999 roku, Warszawa, ulica Wolska 38. Słoneczny wiosenny dzień. Restaurację Gama słynącą z pierogów, od rana odwiedzają ludzie związani z Wołominem. W lokalu przebywają między innymi Marian K, ps. Klepak vel „Maniek” i Ludwik A. ps. Lutek. Szefowie Wołomina uznawali restaurację "Gama" za swoje biuro. Bardzo dobra lokalizacja, budynek nie rzucający się w oczy - idealne miejsce do uzgadnia szemranych interesów.

Uzgadnianie kolejnych spraw przeplatane z jedzeniem pierogów trwało mniej więcej do godziny 13:00. Wtedy do restauracji weszło trzech zamaskowanych mężczyzn, uzbrojonych od stóp do głów. Jak gdyby nigdy nic, weszli do sali w której siedzieli mafiozi i natychmiast otworzyli ogień - powiedział Kamil Barnowski.

Strzelali z karabinów maszynowych, broni myśliwskiej, zwykłych pistoletów. To była prawdziwa egzekucja. Lutek i Maniek zginęli na miejscu, zastrzelono również ich trzech ochroniarzy. W centrum Europy, w biały dzień zastrzelono 5 osób – dodał Daniel Dyk.

Po wykonaniu egzekucji płatni mordercy odjechali srebrnym polonezem. Samochód kilka godzin później namierzyła policja - porzucono go w lesie w okolicach Falenicy. Tyle tylko, że był doszczętnie spalony. Nie dało się wydobyć z niego żadnych śladów, które mogłyby pomóc w śledztwie.

Dość szybko ustalono, że właścicielem samochodu był student szkoły aktorskiej. Mężczyzna nie wyglądał na kogoś, kto specjalizuje się w mafijnych egzekucjach. Dodatkowo jakiś czas wcześniej skradziono mu samochód. Było jasne, że to nie on stoi za masakrą w restauracji "Gama""

Pierwszy świadek koronny w Polsce. Nie był to Jarosław Sokołowski, ps. "Masa"!
Wiele osób uważa, że pierwszym świadkiem koronnym w Polsce jest Jarosław Sokołowski, ps. "Masa". Jednak to nie prawda. Według śledczych RMF FM pierwszym świadkiem koronnym mógł być Sławomir J. O tej sprawie oraz o ustawie o świadku...

Śledztwo

Policjanci zdecydowali o dwóch kierunkach śledztwa:

  1. Egzekucja jest wynikiem wewnętrznej walki o wpływy w mafii Wołomińskiej,
  2. Personalno/biznesowe porachunki między Mańkiem i Lutkiem a kimś z zewnątrz.

Najprawdopodobniej strzelanina w Gamie była finałem konfliktu między Marianem K. "Mańkiem" a Karolem S. "Karol". Panowie ściśle ze sobą współpracowali. "Karol" był swego czasu żołnierzem "Mańka". Jednak w pewnym momencie gangsterzy mocno się pokłócili - powiedział Barnowski.

Według jednej wersji szef Wołomina specjalizował się w porwaniach dla okupu - porywał nawet członków rodzin swoich znajomych, nie miał żądnych skrupułów. Po jednym takim porwaniu, między gangsterami doszło do sprzeczki i dlatego Karol chciał się usamodzielnić. Nie odpowiadało mu szefostwo Mariana K - dopowiedział Dyk.

Ambicje Karola S. chciał wykorzystać Jeremiasz B. Baranina - gangster mieszkał w Wiedniu i szukał odpowiedniej osoby, która będzie reprezentowała jego interesy w Polsce. Szybko znalazł takiego człowieka i tak zaczęło się polowanie na szefów Wołomina. Przykładem tego jest wybuch samochodu Mańka pod hipermarketem "Geant" w Warszawie i strzelanina w Aninie.

Wojna trwała w najlepsze, a jej finał miał miejsce 31 marca 1999 roku. Bardzo prawdopodobne, że w trakcie spotkania bossów wołomina w Gamie, miał zapaść wyrok na "Karola" - zwłaszcza że po strzelaninie obok ciał gangsterów znaleziono zdjecia Karola S. i jego współpracowników. Wszystko wskazuje na to że Karol był po prostu szybszy - wyznał Barnowski.

Wszystko na to wskazuje, że mordercami którzy wykonali zlecenie od Karola S. byli najprawdopodobniej Paweł J. ps. Japa, Andrzej M. ps. Niuniek oraz Robert B. ps. Bieniasty. Trzech z nich w 2013 roku zostało skazanych na dożywocie, ale nie za Masakrę w restauracji "Gama", tylko za strzelaninę w Aninie przed restauracją Friday's - dodał Dyk.

Oficjalnie we wrześniu 2012 roku prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie egzekucji w restauracji "Gama". 

Sceny zbrodni Kamila Barnowskiego i Daniela Dyka w RMF FM

Krwawe historie, mroczny świat mafii i seryjnych morderców, czyli Sceny zbrodni w RMF FM! To program dla ludzi o mocnych nerwach, więc jeżeli się nie boisz - zapraszamy do mrocznego świata przerażających historii rodem z koszmarów!

KLIKNIJ TUTAJ i posłuchaj odcinków Scen Zbrodni w RMF FM!

Gang obcinaczy palców. Jedna z najokrutniejszych grup w Polsce!
Kamil Barnowski i Daniel Dyk przybliżyli już charakterystykę gangu Wołomin oraz gangu Pruszków. Tym razem przyszedł czas na jedną z najokrutniejszych grup w Polsce - gang obcinaczy palców. Kim byli, co robili i na jakim terenie działali? Dowiedźcie...

Wybrane dla Ciebie

Zobacz także

II Ogólnopolski Zlot Podcasterów Kryminalnych już dzisiaj! Tak strasznie jeszcze nie było!
Lucy Ann Johnson - odnaleziono ją po 52 latach! "Nigdy się nie ukrywałam"
Sceny zbrodni. Dlaczego zginęli nastolatkowie nad jeziorem Gatun w Panamie?
Charles Sobhraj, Bikini Killer. Historia jednego z najbardziej przebiegłych i okrutnych seryjnych morderców na świecie

Gorący temat

Adam Woronowicz mierzy się z takimi wyzwaniami. "Nie jestem rozpieszczany"
Adam Woronowicz wystąpił już w niezliczonej ilości produkcji, zarówno dramatycznych, jak i komediowych. W jednym z ostatnich wywiadów zdradził, jaka rola była dla niego największym wyzwaniem. Nie uwierzycie, którą wymienił!

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama