Alicja Bachleda-Curuś ujawniła, jak zaczynała karierę w USA. Wstrząsające!

Alicja Bachleda-Curuś dotychczas o tym nie opowiadała. Aktorka dopiero po latach zdecydowała się ujawnić, jak wyglądały początki jej kariery w Stanach Zjednoczonych. Wyznanie gwiazdy może szokować.
fot. Kurnikowski/AKPA

Alicja Bachleda-Curuś o karierze w USA

Alicja Bachleda-Curuś od dawna mieszka za granicą. Zawsze miała duże ambicje i wiedziała, że chce osiągnąć coś więcej niż tylko popularność w Polsce. Dlatego kilkanaście lat temu postanowiła wyjechać do Stanów Zjednoczonych, by rozwijać tam karierę aktorską. Dziś wiedzie szczęśliwe życie w Los Angeles, jednak jej początki w USA ani trochę nie przypominały amerykańskiego snu. Dotychczas niewielu o tym wiedziało. Aktorka i była partnerka Colina Farrella, z którym ma 11-letniego obecnie syna, dopiero po latach zdecydowała się opowiedzieć o tym, jak zaczynała karierę za oceanem.

Alicja Bachleda-Curuś: „Byłam bezdomna”

Filmowa Zosia z „Pana Tadeusza” wzięła ostatnio udział w podcaście „Lucky Actors”, w którym otworzyła się na temat niełatwych początków kariery w USA. Gdy przed laty podjęła decyzję o wyjeździe do Nowego Jorku, postawiła swoich rodziców przed faktem dokonanym.

Oznajmiłam moim rodzicom, że wyjeżdżam. Mimo że mieliśmy bardzo bliski kontakt, oni wiedzieli, że jestem tego typu osobą, że jak coś postanowię, to muszę to zrealizować, a że bardzo nie mogli mi pomóc, bo ich możliwości były bardzo ograniczone w stosunku do Nowego Jorku, to musieli mi zaufać po prostu – powiedziała.

W dalszej części rozmowy mówi o byciu bezdomną.

Zastanowiłam się wtedy: co ty robisz Alicja? Wyjeżdżasz z ciepłego, wspaniałego domu, tuż po świętach, po sylwestrze w górach i wyruszasz w takie zupełnie niepoznane jeszcze obszary i mało komfortowe, więc przez chwilę byłam bezdomna. Bo ja musiałam się wyprowadzić – wspomina mama Henry’ego Tadeusza.

Ostatecznie aktorce udało się znaleźć „przykuchenny pokoik”, który był dość obskurny, ale dawał jej schronienie przed nowojorskimi mrozami.

To była najgorsza zima, podobno stulecia. Minus 30 stopni, wiatr, który tylko nowojorczykom znany. No więc było ciężko. Ciężko, ale ciekawie, to był ewidentnie moment, z którym musiałam się zmierzyć – oceniła po latach.

Wybrane dla Ciebie

Zobacz także

Kajra i Sławomir zadają szyku w USA?
Jej mąż nie żyje od trzech lat, ona właśnie urodziła jego dziecko. Jak do tego doszło?
Tak wygląda teraz 10-letnia córka Michała Wiśniewskiego. Wykapany tata!
Teraz możesz zwiedzić Nowy Jork nie wychodząc z domu! Jak to możliwe?

Gorący temat

Nie płacił mandatów. Policja skonfiskował mu jego drogi samochód
60-letni mieszkaniec włoskiej Florencji zapisał się w kronikach policyjnych dzięki rekordowej liczbie niezapłaconych mandatów. W czwartek lokalne władze poinformowały o nietypowej karze, jaką zastosowano wobec notorycznego naruszyciela przepisów drogowych. Mężczyzna stracił swój luksusowy pojazd - SUV-a najnowszej generacji.

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama