Poplista

1
Sabrina Carpenter Espresso
2
sanah było, minęło
3
Alok, Jess Glynne Summer's Back

Co było grane?

03:36
Oskar Cyms Na niebie
03:41
Katy Perry Hot 'n Cold
03:49
Adam Stachowiak Wracam co noc

MasterChef Junior 6. Kucharze gotowali dla Roberta Makłowicza i krakowskich lekarzy!

Ten odcinek z pewnością przejdzie do historii programu! Uczestnicy MasterChefa Juniora 6 na początku musieli ugotować specjały kuchni świata dla Roberta Makłowicza. A później w drużynach przygotowali jedzenie dla krakowskich lekarzy! Jurorzy zdecydowali, że w tym odcinku nikt nie odpada!

MasterChef Junior 6 - wizyta Roberta Makłowicza

Młodzi kucharze weszli do kuchni MasterChefa Juniora i przeżyli szok - studio zamieniło się w prawdziwą halę przylotów na lotnisku! Za jurorami znajdowała się taśma, na której było dużo kolorowych walizek. Nagle uczestnicy zobaczyli Roberta Makłowicza, który był specjalnym gościem odcinka!

Okazało się, że kucharze będą przygotowywać dania z różnych zakątków świata!

W tych walizkach są produkty, z danego kraju. Na każdej walizce jest flaga, wskazująca z jakiego kraju ta walizkach przyfrunęła. To od was zależy, jaką walizkę złapiecie - powiedziała Ania Starmach.

Dzieciaki wybrały swoje walizki i ruszyły na stanowiska. Jurorzy oznajmili, że uczestnicy mają 91 minut na podanie dania! W kuchni MasterChefa Juniora powstały wspaniałe rzeczy! Robert Makłowicz razem z Anią Starmach, Michelem Moron i Mateuszem Gesslerem wyróżnili kilka osób: Oliwię, Tosię, Lenę, Kubę i Kazika. Miejsce na balkonie dostała jednak Oliwia, która podała specjał kuchni Wietnamskiej: makaron ryżowy z kurczakiem i sosem!

Kucharze gotowali dla krakowskich lekarzy!

Robert Makłowicz podziękował kucharzom za miłe przyjęcie oraz smaczne jedzenie i pożegnał się z uczestnikami. Jurorzy podzielili zespół na dwie grupy - żółtych i niebieskich. Oznajmili im, że będą gotować dla superbohaterów, czyli pracowników krakowskiego szpitala!

Każda drużyna miała przygotować 30 dań głównych i 30 deserów. Dostali na to zadanie 90 minut, a następnie Michel Moran i Mateusz Gessler pojechali z jedzeniem do szpitala. Jedna grupa postawiła na brownie i gulasz z kaszą, druga przygotowała szarlotkę i kurczaka.

Tym razem nikt nie odpadł!

Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu do końca!

Polecamy

Więcej z kategorii

Najchętniej czytane