Eurowizja 2021. Organizator zabrał głos. Zwycięzca podda się testowi na obecność narkotyków

Europejska Unia Nadawców wydała oświadczenie w sprawie kontrowersyjnego wideo, które pojawiło się w sieci po wielkim finale 65. Konkursu Piosenki Eurowizji. Wokalista zwycięskiego zespołu zaczął być oskarżany o zażywanie narkotyków w tzw. green roomie. Damiano David chce dobrowolnie poddać się testom.

Eurowizja 2021. Maneskin z utworem „Zitti e buoni” zwycięzcami

W sobotę 22 maja w Rotterdamie odbył się finał 65. Konkursu Piosenki Eurowizji. Wzięli w nim udział reprezentanci dwudziestu sześciu państw. Wśród finalistów zabrakło niestety Rafała Brzozowskiego z Polski. Sobotni koncert był pełen emocji i zaskakujących wydarzeń. Do historii przejdą wyniki głosowania widzów. Przedstawiciele aż czterech krajów nie otrzymali od publiczności ani jednego punktu. Najwięcej głosów od oglądających dostali zaś reprezentanci Włoch, którzy w głosowaniu jurorów byli na czwartym miejscu. Po podliczeniu wszystkich punktów to właśnie oni zostali laureatami tegorocznej Eurowizji. Maneskin z piosenką „Zitti e buoni” zostali następcami Duncana Laurence’a. Niestety, ze swojego sukcesu nie cieszyli się długo, bo wkrótce spadły na nich bardzo poważne oskarżenia.

Eurowizja 2021. Mocne oskarżenia pod adresem Damiano Davida

Tuż po finale 65. Konkursu Piosenki Eurowizji pod adresem wokalisty zwycięskiego zespołu zaczęły pojawiać się bardzo poważne oskarżenia. Zaczęto sugerować, że Damiano David, będąc na wizji, zażywał narkotyki. Potwierdzeniem tego miało być nagranie z tzw. green roomu. Wokalista grupy Maneskin o domniemane przyjmowanie narkotyków został zapytany już podczas zorganizowanej tuż po zakończeniu koncertu konferencji prasowej.

Thomas (gitarzysta zespołu – przyp. red.) stłukł szklankę. Nie biorę narkotyków. Proszę, nawet tak nie mówcie – odpowiedział Damiano David.

W sieci rzeczywiście można znaleźć kadry, na których dokładnie widać rozbite naczynie, o którym mówił wokalista.

Eurowizja 2021. Organizator konkursu wydał oficjalne oświadczenie

Po tym, jak w sieci rozpętała się istna burza, głos w sprawie zdecydowała się zabrać Europejska Unia Nadawców (EBU), czyli organizator Eurowizji. Na stronie eurovision.tv pojawiło się oficjalne oświadczenie dotyczące kontrowersyjnego nagrania. Ujawniono w nim, że Damiano David chciał poddać się testowi na obecność narkotyków tuż po pojawieniu się opisywanych plotek. Przeprowadzenie ich na miejscu nie było jednak możliwe. Dlatego wokalista Maneskin przebada się już po powrocie do Włoch.

Jesteśmy świadomi, jakie spekulacje krążą wokół filmu przedstawiającego zwycięzców Eurowizji w green roomie. Zespół zdecydowanie zaprzeczył, jakoby używał narkotyków, a wokalista dobrowolnie podda się testom po powrocie do domu. Zespół prosił o nie tamtej nocy, jednak badania nie mogły zostać zorganizowane przez EBU natychmiast. Zespół, ich management i szef delegacji poinformowali nas, że w green roomie nie było żadnych narkotyków i wyjaśnili, że wokalista próbował uprzątnąć potłuczone szkło. EBU może potwierdzić, że na miejscu znaleziono szkło. Nadal z uwagą przyglądamy się materiałowi i w odpowiednim czasie podzielimy się dalszymi informacjami – oświadczyła Europejska Unia Nadawców.

Eurowizja 2021. Są wyniki testu wokalisty Maneskin. Został przebadany na obecność narkotyków
Europejska Unia Nadawców wystosowała nowe oświadczenie w sprawie plotek, jakoby wokalista zespołu Maneskin, który wygrał Eurowizję, miał na wizji przyjmować narkotyki. Podano wyniki jego testu narkotykowego.

Wybrane dla Ciebie

Zobacz także

Maneskin w "Twoja twarz brzmi znajomo 15". Chris Cugowski zmiótł konkurencję jako Damiano David [WIDEO]
Pocałunek członków Maneskin na festiwalu w Sopocie. Damiano David: "Miłość nigdy nie jest zła" [WIDEO]
Damiano David z Maneskin na starych zdjęciach. Jak wyglądał kiedyś zwycięzca Eurowizji? Przeszedł dużą przemianę
Eurowizja 2021. Są wyniki testu wokalisty Maneskin. Został przebadany na obecność narkotyków

Gorący temat

Nie płacił mandatów. Policja skonfiskował mu jego drogi samochód
60-letni mieszkaniec włoskiej Florencji zapisał się w kronikach policyjnych dzięki rekordowej liczbie niezapłaconych mandatów. W czwartek lokalne władze poinformowały o nietypowej karze, jaką zastosowano wobec notorycznego naruszyciela przepisów drogowych. Mężczyzna stracił swój luksusowy pojazd - SUV-a najnowszej generacji.

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama