Agresywna sroka zaatakowała rodzinę. Nie żyje niemowlę. Tragiczny finał rodzinnego spaceru

Tragiczny finał rodzinnego spaceru po parku. Rodzinę podczas przechadzki zaatakowała agresywna sroka. Matka, która trzymała swoją córeczkę, potknęła się i upadła. W wyniku tego dziecko doznało obrażeń głowy i zmarło w szpitalu. "To niezwykle tragiczny wypadek i kierujemy nasze serca do pogrążonej w żałobie rodziny" - przekazali urzędnicy.
Agresywna sroka doprowadziła do śmierci dziecka / fot. Shutterstock

Sroka zaatakowała rodzinę na spacerze

Tragiczny finał rodzinnego spaceru – informuje ABC News. Trzyosobowa rodzina, wraz ze swoją małą córeczką, wybrała się w niedzielne popołudnie na spacer po australijskim parku Glindemann w Brisbane. Z relacji świadków wynika, że w pewnym momencie grupę ludzi zaatakowała agresywna sroka, która pionowo chciała wlecieć w ojca i matkę, która trzymała niemowlę.

Kobieta, aby uniknąć zderzenia z ptakiem, próbowała odskoczyć. Niestety, matka niefortunnie potknęła się i upadła. W wyniku tego incydentu mała dziewczynka doznała obrażeń głowy. Na miejscu natychmiast pojawili się ratownicy medyczni, którzy zabrali poszkodowane dziecko do szpitala dziecięcego w Queensland. Niestety, pomimo ogromnego wysiłku lekarzy, dziewczynka zmarła podczas pobytu w szpitalu. Zlecono sekcję zwłok.

Nie żyje mała dziewczynka

W miejscu tragicznego wypadku wcześniej znajdowało się wiele znaków, które ostrzegały spacerujących o ptakach, które często pikują w dół. Po tej tragedii ustawiono kilka dodatkowych ostrzeżeń. Natomiast strefa, w której doszło do tego incydentu, została wykluczona z użytkowania dla spacerujących. Rada Miasta Brisbane podjęła również decyzję o usunięciu kilku ptaków z parku Glindemann.

To niezwykle tragiczny wypadek i kierujemy nasze serca do pogrążonej w żałobie rodziny – przekazała Kim Marx,  przedstawicielka Rady Miasta Brisbane.

W Australii  pomiędzy lipcem a grudniem ptaki są szczególnie agresywne, a najwięcej incydentów z latającymi zwierzętami przypada w tym regionie przeważnie we wrześniu. Powodem zachowania zwierząt jest obrona przez samców piskląt w gnieździe, które przez bardzo krótki czas od narodzin są całkowicie bezbronne.

Czytaj także:

Groził wysadzeniem promu. Chwile grozy w Gdyni
Akcja służb w porcie w Gdyni. W poniedziałek rano jeden z pasażerów promu Stena Vision informował o porozkładanych przez niego na pokładzie ładunkach wybuchowych. Pasażer został obezwładniony przez załogę i przekazany w ręce policji. Na szczęście...

Olbrzymie pożary w Grecji. Promy ewakuują mieszkańców
Dramatyczna sytuacja na wyspie Eubea na Morzu Egejskim. Pożary rozprzestrzeniają się tam szósty dzień z rzędu. Tysiące osób musiało uciekać ze swoich domów, promy oczekują w gotowości na kolejne ewakuacje mieszkańców.

Pociął palce, żeby udawać brata. Teraz może trafić do więzienia!
Policjanci zatrzymali 34-letniego kierowcę podczas kontroli drogowej. Był pod wpływem alkoholu. Mężczyzna udawał brata. By ukryć swoją tożsamości przed policją, celowo uszkadzał opuszki palców.

Wybrane dla Ciebie

Zobacz także

12-latka broniła świnki morskiej. Złapała węża za ogon i zaczęła nim wymachiwać [WIDEO]
Opuszczone miasto, które wymazano z map. Był ku temu przerażający powód...
Lekarze i pielęgniarki odkryli, co w łóżkach mają pacjenci. Zaczęły się masowe zwolnienia
Rekiny rozszarpały łódź. Katamaran zatonął, ale rozbitków uratowano [WIDEO]

Gorący temat

Takie było dzieciństwo Tomasza Karolaka. "Teraz to jest nie do pomyślenia"
Tomasz Karolak nie kryje, że jego dzieciństwo było trudne. Teraz aktor ujawnił, jak było u niego w domu. Szczere wyznanie!

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama