Wirus RSV niebezpieczny dla dzieci. W szpitalach brakuje miejsc

Respiratory Syncytial Virus powrócił. Na oddziałach dziecięcych szpitali brakuje miejsc. Potrzebne są dodatkowe łóżka. Wirus RSV rozprzestrzenia się w błyskawicznym tempie. Najbardziej narażone są noworodki, niemowlęta i małe dzieci. Śmiertelnie groźny dla wcześniaków. Co to jest? Jakie są objawy? Co robić w przypadku, kiedy pojawią się u najmłodszych?
Fot. Shutterstock

"Oddziały pękaja w szwach"

W szpitalach coraz więcej małych pacjentów. Powód? Fala zachorowań związana z powrotem wirusa RSV, który rozprzestrzenia się błyskawicznie. Adam Czerwiński z Instytutu "Centrum Zdrowia Matki Polki" w Łodzi tłumaczy, że przypadków jest znacznie więcej ze względu na lockdown, w trakcie którego dzieci spędzały czas w domach.

Dzieci po prostu nie chodziły do przedszkoli, nie chodzili do szkół, wszyscy nosili maseczki, związku z tym zachorowań u dzieci było mniej. Teraz dzieci wróciły w te miejsca, zachorowań jest więcej i oddziały pękają w szwach – mówi.

Sezon infekcyjny w pełni, a kolejki do lekarzy z dnia na dzień robią się dłuższeŁóżka diagnostyczne w dziecięcych zakładach leczniczych zmieniają się w łóżka oddziałowe. Potrzebne są dostawki. W salach brakuje miejsc. Łóżka wystawiane są na korytarz.

Jak przyznają lekarze, 80 proc. hospitalizacji wynika z zakażenia wirusem RSV – czytamy na RMF 24.

Potrzebne dodatkowe łóżka

Dr Katarzyna Hrnčiar ze szpitala dziecięcego w Krakowie-Prokocimiu tłumaczy, że każdy dyżur to walka o miejsce dla małych pacjentów, którzy hospitalizacji absolutnie wymagają. Lekarze starają się jak najszybciej kierować dzieci na badania ambulatoryjne i wypisywać je do domu. W niektórych placówkach w województwie śląskim liczba chorych przewyższa liczbę dostępnych miejsc. Na dzień 13.10.2021 w Jastrzębiu-Zdroju - tylko trzy łóżka na pediatrii. Jak podaje RMF 24, w Bielsku-Białej, na oddziale niemowlęcym, gdzie są 24 miejsca, trzeba było dostawić dodatkowe łóżka. Podobna sytuacja jest w lecznicy w Wodzisławiu Śląskim - tam, poza tym, że oddział pediatryczny jest przepełniony, więcej rodziców z dziećmi zgłasza się do punktu nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej.

Co to jest wirus RSV?

Powoduje on ciężkie zakażenia układu oddechowego, a zwłaszcza groźne zapalenie oskrzelików występujące w pierwszych 2 latach życia. Najbardziej narażone są noworodki, niemowlęta i małe dzieci. Wirus RSV (Respiratory Syncytial Virus) szybko prowadzi do duszności. Na sile przybiera w okresie od listopada do kwietnia. Osoby dorosłe i dzieci urodzone o czasie przechodzą go w dość łagodny sposób. Dla wcześniaków może być on jednak śmiertelnie groźny. Co za tym idzie, może wymagać hospitalizacji na oddziale intensywnej terapii. Stwarza zagrożenie zatrzymania oddychania i konieczność stosowania wentylacji mechanicznej - podaje portal Twoje Zdrowie.

Przenosi się drogą kropelkową

Wirus przenoszony jest drogą kropelkową. Aktualnie nie ma skutecznej terapii przyczynowej. Chorzy powinni przyjmować leki rozkurczające oskrzela i tlen. Do objawów, które pojawiają się dopiero po 2-8 dniach od zarażenia, należą m.in.: katar u niemowlaka, suchy kaszel, który niedługo później przekształca się w ostry kaszel mokry, gorączka, duża ilość wydzieliny wokół ust, duszności.

Należy zachować czujność

Lekarze tłumaczą, że rodzice powinni uważnie obserwować rozwój sytuacji i stan zdrowia dziecka. Profesor Terasa Jackowska apeluje o rozwagę, a w przypadku pojawienia się objawów, o pozostanie w domu. Do szpitala należy udać się wtedy, gdy pojawią się pierwsze duszności. Jak wskazuje Krzysztof Kędzior z Kolegium Lekarzy Rodzinnych, na stan podgorączkowy i małą gorączkę nie należy reagować nerwowo. Podać leki i sprawdzić reakcję. Kiedy na termometrze pojawi się jednak 39 stopni, warto udać się do placówki i zbadać. 

Wraca wirus RSV. Narażone noworodki, niemowlęta i małe dzieci
Respiratory Syncytial Virus wywołuje infekcje układu oddechowego. Do objawów należą m.in. gorączka, nasilający się kaszel, katar, duszności. Przenosi się drogą kropelkową. Dla dzieci urodzonych przedwcześnie może być on śmiertelnie groźny.

Źródło: RMF 24

Wybrane dla Ciebie

Zobacz także

Szczyt piątej fali tuż-tuż. Minister zdrowia podał termin. Czeka nas lockdown?
Co czeka Austriaków? Całkowity lockdown i obowiązkowe szczepienia. "Zbyt wielu ludzi wykazało niesolidarność"
Możliwość blokady kraju. Rozważany lockdown za dwa tygodnie. Rekordowa liczba chorych w Holandii
Wirus RSV powrócił. Narażone noworodki, niemowlęta i małe dzieci

Gorący temat

Microsoft wyrzuca tę aplikację do kosza. Wkrótce zniknie z naszych komputerów
Microsoft już jakiś czas temu zapowiedział, że przy najbliższej aktualizacji Windowsa 11 pożegna się z WordPadem. Teraz dowiedzieliśmy się, kiedy może to mniej więcej nastąpić. Kultowy program zniknie z naszych komputerów po prawie 30 latach.

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama