Kaja Paschalska szczerze o wyglądzie i botoksie: "Mam 35 lat i siwieję". Pokazała nowe zdjęcia

Kaja Paschalska opublikowała na Instagramie wpis, w którym sporo miejsca poświęciła tematom wieku i wyglądu. Aktorka znana m.in. z roli Oli Lubicz z serialu: "Klan" rozpoczęła swoją wypowiedź dość mocnym akcentem. "Cześć, jestem Kaja, mam 35 lat i siwieję" - można przeczytać pod najnowszymi zdjęciami.

Kaja Paschalska – ile ma lat?

Kaja Paschalska to aktorka, której sporą popularność przyniosła rola Oli Lubicz w serialu: „Klan”. Paschalska została zaangażowana do projektu w bardzo młodym wieku, niemal dorastając na oczach widzów. Jej przygoda z najdłużej emitowanym polskim serialem wciąż trwa, a losy granej przez nią postaci wciąż wzbudzają zainteresowanie serialowej publiczności. Popularność Kai ma odzwierciedlenie także w mediach społecznościowych; obecnie jej profil na Instagramie obserwuje ponad 40 tys. użytkowników! Aktorka z kolei dba o to, by być z nimi w stałym kontakcie, publikując osobiste wpisy. W jednym z najnowszych postów poruszyła kwestię swojego wyglądu.

Cześć, jestem Kaja, mam 35 lat i siwieję. Od dłuższego czasu nie przedłużam paznokci (chociaż czasem patrząc na niektóre cuda - tęsknię) nie doklejam rzęs, nie ostrzykuję się wypełniaczami i nie walczę ze swoimi zmarszczkami mimicznymi botoksem (chociaż uważam, że wszystko jest dla ludzi, a o gustach się nie dyskutuje).

Kaja Paschalska wspomniała również o swoich doświadczeniach z dobrodziejstwami medycyny estetycznej:

(…) Btw kiedyś próbowałam tego ostatniego - był efekt wow, ale brak mi do tego cierpliwości - może z wiekiem to się zmieni (…).

Kaja Paschalska szczerze o swoim wyglądzie

W swojej wypowiedzi Kaja Paschalska poświęciła także sporo miejsca temu, jak odbiera hasło: „bycie sobą”:

(…) Podobam się sobie w makijażu, używam filtrów na instagramie. Ale bez tego wszystkiego też jest spoko. To nie namiastka tego, kim MOGĘ BYĆ, jak o siebie „zadbam”, ale dalej pełnowartościowa JA, w innej wersji akurat w tej chwili - z innymi priorytetami. Przez wiele lat myślałam o sobie właśnie w tych kategoriach. Toczyłam wewnętrzną walkę - między tą częścią mnie, która nigdy nie będzie systematyczna w pewnych kwestiach, a byciem na misji ciągłego ulepszania. Teraz pozwalam sobie na jedno i drugie - w zależności od nastroju (…). Uczę się odbierać presję bycia „lepszą” - zewnętrzną i wewnętrzną - z przymrużeniem oka i nie wyrzucać sobie, że w danej chwili dbając o jedno, zaniedbuję drugie i odwrotnie (…).

Do swojej wypowiedzi aktorka zamieściła dwa ujęcia, na których z uśmiechem na twarzy pozuje w kwiecistej kreacji zakończonej głębokim dekoltem.

Kaja Paschalska kiedyś i dziś

Wpis aktorki szybko zebrał wiele pozytywnych komentarzy – internauci dziękowali jego autorce za to, że zamieściła ważne przesłanie:

Ależ mi taki post był potrzebny.

Chwała Ci za to. Naturalne piękno.

Fajnie że jesteś normalną śliczną kobietą. Masz zdrowe podejście do życia. Trzymaj tak dalej i nie zmieniaj się.

Kaja Paschalska po raz pierwszy w „Klanie” pojawiła się w 1997 roku. W Internecie można znaleźć sporo fotografii przedstawiających ją w różnych okresach życia - prym wiodą właśnie zdjęcia z planu produkcji Telewizji Polskiej. Oglądacie „Klan”?

Anna Powierza otrzymuje krytyczne komentarze dotyczące wieku: "Jaka Pani już stara". Aktorka odpowiedziała w sieci!
Anna Powierza pokazała na Instagramie, jakie komentarze napływają w jej stronę. "Jaka Pani już stara", "Ale się zestarzała", "Posunęła się pani w latach" - można przeczytać na opublikowanym kadrze. Jak do tych słów...

Wybrane dla Ciebie

Zobacz także

Paulina Holtz coraz bardziej upodabnia się do Kai Paschalskiej. Fani są zachwyceni [FOTO]
Kaja Paschalska na nowych fotografiach. Tak dziś wygląda Ola Lubicz z serialu "Klan"! "Super z ciebie kobieta" [ZDJĘCIA]
Kaja Paschalska zsunęła ramiączko i zaintrygowała fanów [FOTO]
Kaja Paschalska nie przypomina już Oli z pierwszych odcinków "Klanu". Nowe zdjęcia aktorki robią wrażenie. "Wdzięk i seksapil" [ZDJĘCIA]

Gorący temat

Luna na Eurowizji. Maria Sadowska nie kryje żalu: "Bardzo ubolewam, że to nie Justyna"
W maju Luna będzie reprezentować nasz kraj podczas tegorocznej Eurowizji. Maria Sadowska, zapytana o ten wybór, powiedziała, że wolałaby na scenie w Szwecji zobaczyć Justynę Steczkowską, która przegrała preselekcje. Wyznała, że bardzo tego żałuje.

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama