Poplista

1
Kleks, Sobel, sanah Wynalazek Filipa Golarza
2
ATB, Dopamine Don't Stop (I Wanna Know)
3
Sabrina Carpenter Taste

Co było grane?

05:36
Red Lips P.S.
05:39
Damiano David Born With A Broken Heart
05:45
Shouse Won't Forget You

Konflikt na linii Tajwan - Chiny. O co chodzi?

Oczy całego świata zwróciły się w ostatnich dniach na Tajwan, gdzie wylądować miała, a finalnie wylądowała, spikerka Izby Reprezentantów Stanów Zjednoczonych, Nancy Pelosi. Wyjaśniamy, dlaczego Chiny tak ostro reagują w sprawie Tajwanu. Eksperci wypowiedzieli się na ten temat w Rozmowie w Radiu RMF24.

Historia konfliktu ChinyTajwan: rola Japonii

Historia konfliktu między Chinami a Tajwanem sięga XVII wieku. Wtedy Tajwan, wraz z innymi okolicznymi wyspami należał do Cesarstwa Chińskiego. W 1894 r. wybuchła wojna o Koreę, w której Chiny walczyły z Japonią. To właśnie Japonia szturmem zdobywała kolejne ziemie, a Chiny poprosiły o zawarcie pokoju, na mocy którego oddały Tajwan Japończykom. Ich rządy trwały 50 lat, a sama wyspa była strategicznym punktem w czasie II Wojny Światowej, w trakcie której Japonia inwestowała w rozwój wyspy. Wojna skończyła się 2 września 1945 roku w momencie podpisania przez Japonię aktu kapitulacji. Światowe mocarstwa zadecydowały, że Tajwan wróci do Chin.

Historia konfliktu Chiny – Tajwan: wojna domowa i ingerencja USA

Tajwan powrócił do Chin, w których trwała wojna domowa pomiędzy komunistami a nacjonalistami. Pierwszym przewodził Mao Zedong, który wtargnął do Pekinu i innych większych miast, przez co nacjonaliści wycofali się na Tajwan. Zedong ogłosił powstanie Chińskiej Republiki Ludowej, a przywódca nacjonalistów na Tajwanie, Czang Kaj-szek, ogłosił powstanie Republiki Chińskiej ze stolicą w Tajpej. To właśnie nacjonalistów w tamtym momencie wspierały Stany Zjednoczone, które jednak wycofały się, widząc ich niepowodzenie. Ówczesny prezydent USA wysłał na miejsce flotę, aby zapobiec wzajemnemu atakowaniu się Chińskiej Republiki Ludowej (kontynent) i Republiki Chińskiej (Tajwan). Już wtedy kontynentalne Chiny zarzuciły USA okupowanie ich terytorium.

Historia konfliktu Chiny – Tajwan: zaognienie konfliktu i czasy współczesne

Oba ośrodki władzy uważały się za przedstawicieli Chin. Państwa świata reagowały na to różnie i uznawały tylko jeden ośrodek. Dopiero w 1971 r. USA uznały Chińską Republikę Ludową (kontynent), aby poprawić stosunki z Chińczykami. Właśnie wtedy Tajwan był na linii spięcia z Chinami, ponieważ światowe mocarstwa zaczęły skłaniać się ku uznaniu Chińskiej Republiki Ludowej. W 1995 r. na Tajwanie odbyły się wybory prezydenckie, których zwycięzca głosił tezy niepodległościowe, co rozwścieczyło kontynentalne Chiny. Wystrzeliły one pociski w stronę wyspy, aby nastraszyć Tajwan. USA już wtedy wysłało na miejsce olbrzymią flotę. Udało się na szczęście uniknąć eskalacji konfliktu.

Republika Chińska (Tajwan) jako państwo jest uznawana przez 14 państw świata. Inne oficjalnie nie uznają jej, aby nie narażać się Chińskiej Republice Ludowej (kontynent). Przykładem państwa, które naraziło się Chinom przez wsparcie Tajwanu może być Litwa, która w 2022 roku w Wilnie otworzyła przedstawicielstwo Tajwanu. W efekcie tego Chińska Republika Ludowa mocno zdystansowała się w relacjach z Litwą.

Republika Chińska (Tajwan) uznaje siebie za niezależną od Chińskiej Republiki Ludowej (kontynent). Z kolei Chińska Republika Ludowa uznaje Tajwan za swoją prowincję.

Wizyta Nancy Pelosi na Tajwanie

Pojawia się podstawowe pytanie: dlaczego USA postanowiły wysłać tak ważną osobę na Tajwan, skoro były świadome napiętej sytuacji? Na to pytanie odpowiedział Paweł Behrendt z Instytutu Boyma. Analityk ds. obronności oraz Dalekiego Wschodu i redaktor serwisu o wojskowości "Konflikty" był gościem Michała Zielińskiego w internetowym Radiu RMF24.

Być może chodzi wprowadzenie zamętu w chińską politykę zagraniczną, która i tak już ma problemy z powodu Rosji. Pokazanie swojego przywiązania do Tajwanu. Tajwańskie media zwracają uwagę, że w myśl ostatnich sondaży opinii publicznej spadało przekonanie o tym, że w przypadku inwazji z kontynentu Stany Zjednoczone przyjdą z pomocą. Tak więc w tej chwili Pelosi pokazuje: "jesteśmy z wami i nie zostawiamy was". Bardzo istotne dla tajwańskiego morale.

Warto zauważyć, że sama osoba Pelosi jest bardzo istotna. Jest niezwykle ważną postacią w USA, co tłumaczył na antenie Radia RMF24 Radosław Pyffel z Instytutu Sobieskiego:

Nancy Pelosi to kongresmenka, spikerka Izby Reprezentantów Stanów Zjednoczonych i osoba numer 3 w USA, jeśli chodzi o sukcesję prezydencką. Gdyby coś, nie daj Boże, stało prezydentowi Joe Bidenowi, który ostatnio miał nawet pozytywny test na obecność koronawirusa, a potem Kamali Harris, jako wiceprezydent, to ona jest trzecia w kolejności do objęcia urzędu prezydenta Stanów Zjednoczonych. Dlatego jest to bardzo ważna postać.

 

Internetowa stacja informacyjno-muzyczna tworzona przez zespół Faktów i prezenterów RMF FM. Rzeczowo i konkretnie, o tym, co najważniejsze! Informujemy i komentujemy na bieżąco!

KLIKNIJ TUTAJ I POSŁUCHAJ JUŻ TERAZ!

 

Czy Chiny zaatakują Tajwan?

Nurtujące jest również pytanie: czy Chiny kontynentalne zaatakują Tajwan? Według Radosława Pyffela Chińczycy znają lepsze sposoby na zdobywanie terytoriów:

Największym osiągnięciem sztuki wojennej w Chinach jest przejęcie przeciwnika ze wszystkimi jego zasobami i przekonanie go, żeby dołączył i wzmocnił ich zasoby. Jest to jeden kraj ostatecznie, mówiący tym samym językiem.

W doktrynie chińskiej nie jest sztuką działać tak jak Władimir Putin, żeby zniszczyć i całkowicie zgładzić olbrzymią część Ukrainy. Chodzi o to, by przejąć Tajwan z potencjałem, z jego prosperującą gospodarką – dodaje

Behrendt: Wojna nie leży w interesie Chin, co nie znaczy, że nie może wybuchnąć Rozmowy w Radiu RMF24

Radosław Pyffel: Chiny nie mogą już nie zareagować na wizytę PelosiRozmowy w Radiu RMF24

Co zrobić, gdy znajdę narkotyki u nastolatka? Specjalistka wyjaśnia
W wakacje młodzież może zetknąć się z używkami. Co zrobić, gdy znajdziemy narkotyki u nastolatka? Czy pierwsze zażycie zawsze jest początkiem uzależnienia? Na to pytanie odpowiedziała dr Maria Banaszak, która była gościem internetowego Radia RMF24.

Źródło: Radio RMF24

Polecamy