Nie daj się oszukać! Oto najczęstsze metody złodziei na wakacjach

Wyjeżdżając na urlop trzeba pamiętać o wielu rzeczach. Przede wszystkim o tym, że kurorty cieszą się popularnością nie tylko turystów, ale też i złodziei, którzy upatrują łatwych celów...
fot. Shutterstock

Sprzedaż mapy

Mapa może być przydatną rzeczą w mieście, którego nie znamy. Warto jednak wystrzegać się nawołujących i zaczepiających nas sprzedawców. Bardzo często podchodzą oni do turysty i rozkładają mu przed oczami mapę by pokazać, jaki obszar obejmuje. Zagadują niczego niespodziewającego się wczasowicza, a w tym czasie jego wspólnicy, wprawieni kieszonkowcy, opróżniają jego kieszenie. Zamiast sprzedaży mapy ktoś może udawać zagubionego i zapytać o drogę, pokazując nam mapę. Dalszy schemat działania pozostaje taki sam. Warto być czujnym!

Darmowe gadżety

Może się zdarzyć, że na ulicach zatłoczonego miasta ktoś zaproponuje ci np. darmową bransoletkę, wisiorek, figurkę lub inny gadżet. Jednocześnie będzie przekonywał, że to za darmo. Kiedy prezent zostanie przyjęty, oszust będzie domagał się pieniędzy i z pewnością zacznie bardzo głośno krzyczeć i domagać się zapłaty. Często zakłopotani taką sytuacją turyści płacą za prezent, aby uniknąć dalszych kłopotów.

Otwarta sieć wi-fi

Dostęp do Internetu jest bardzo ważny dla wczasowiczów, którzy dzięki niemu mogą pozostawać w stałym kontakcie z rodziną i przyjaciółmi. Niestety i ta potrzeba stała się celem dla oszustów. W większych miastach należy uważać na łączenie się z podejrzanymi, otwartymi sieciami wi-fi, czyli takimi bez zabezpieczeń hasłem. Nierzadko te otwarte sieci są otwierane przez oszustów, którzy następnie mogą wykraść ważne dane osobiste z zalogowanych do sieci urządzeń.

Długie przewozy taksówką

Na nieświadomości turystów zarabiają również taksówkarze, którzy wykorzystują to, że przyjezdni nie znają tak dobrze miasta i okolic. Kierowcom może więc zdarzyć się proponować alternatywną trasę do celu, która ma "ominąć korki". W rzeczywistości zaproponowane trasy są dłuższe, co kończy się większymi kosztami podróży.

Hazard uliczny

W dużych miejscowościach nie brakuje ulicznych szulerów, którzy proponują przechodniom na pozór proste gry uliczne. Jest nią chociażby "gra w trzy karty" lub "gra w trzy kubki". Te gry mają banalne zasady i wydają się łatwym sposobem na zarobek. I to właśnie to gubi turystów. Możliwe, że mistrz gry jest wprawiony w oszustwach karcianych i stosuje triki, dzięki którym jest w stanie zmylić gracza. Dla zachęty może pozwolić ci wygrać w jednej lub dwóch grach, a w momencie obstawiania większych sum – zaczniesz przegrywać. Istnieje też szansa, że w trakcie gry zostaniesz okradziony przez jego wspólników, którzy tworzą sztuczny tłum!

Rezerwujesz wakacje? Możesz stracić 4,5 tysiąca złotych!
Oszuści internetowi opracowują coraz skuteczniejsze metody okradania niczego niespodziewających się ludzi. Ostatnio wykorzystują oni sezon wakacyjny i okradają osoby szukające wypoczynku.

Źle skasowali zakupy na kasie samoobsługowej. Teraz grozi im 8 lat więzienia
Pewne małżeństwo postanowiło zaoszczędzić na zakupach w niezbyt legalny sposób. Próbę oszustwa zauważył jednak pracownik sklepu. Teraz 44-latce i 49-latkowi grozi nawet 8 lat pozbawienia wolności.

Wypowiedz się w dzisiejszej sondzie
Czy zostałeś/aś kiedyś okradziony/a?
oddaj głos »

Wybrane dla Ciebie

Zobacz także

Czekasz na zwrot podatku? Strzeż się. Spróbują wyciągnąć po niego ręce
Dzwonią i proszą o przekazanie pieniędzy. Uważaj na tych "pracowników banku"
Chcesz zarobić i się nie narobić? Uważaj! Takie oferty to oszustwo
Rozdają darmowe bilety na komunikację miejską? Ważny apel do pasażerów

Gorący temat

Afera dopingowa. Ostateczny argument Roberta Karasia. Pokazał oświadczenie
Robert Karaś po raz kolejny zabrał głos w sprawie ostatniej afery dopingowej. Sportowiec zlecił badania laboratoryjne i pokazał oświadczenie napisane przez profesorkę. Naukowczyni orzekła, że substancje wykryte w organizmie mężczyzny mogą utrzymywać się przez bardzo długi czas.

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama