„Elka” zgasła na skrzyżowaniu. Pasażerka innego pojazdu wpadła w furię
16-letnia Aleyna Helvaci, jak powiedziała dziennikarzom portalu Yahoo news, była w szoku, kiedy nieznana jej kobieta, zaczęła krzyczeć na nią na jednym z ruchliwych skrzyżowań w mieście Victoria Park (stan Adelajda, Australia). Choć do starcia z agresywną uczestniczką ruchu doszło w niedzielę, to australijskie media napisały o sprawie dziś nad ranem. Zamieszczony na TikToku filmik, na którym uchwycono skandaliczne sceny, był wyświetlony ponad 260 tysięcy razy, nim został usunięty z serwisu.
Do ataku doszło na ruchliwym skrzyżowaniu Albany Highway i Leichardt Street w mieście Victoria Park w Adelajdzie. Młoda kursantka była w samochodzie razem swoim instruktorem jazdy i matką Susan. Ich pojazd był oznakowany i z daleka było widać, że jest „elką”. Nastolatka dopiero rozpoczęła naukę jazdy i nie do końca opanowała pojazd. W pewnym momencie prowadzone przez nią auto zgasło i zatrzymała się na środku skrzyżowania. Jak przyznała, najpierw przeraził ją „naprawdę głośny klakson” samochodu za nią. Nie skończyło się jednak tylko na donośnym trąbieniu kierowcy. Jeszcze pasażerka czarnego BMW postanowiła „pouczyć” młodą kobietę.
Kobieta krzyczała i rzuciła pachołkiem
Ze stojącego za „elką” auta wyskoczyła kobieta. Pasażerka zaczęła krzyczeć i wulgarnie obrażać młodą kierowczynię. Podbiegła do samochodu, w którym siedziała kursantka, jej mama i instruktor. Najpierw próbowała rzucić w szybę swoją torebką. Po drodze spostrzegła jednak pachołek drogowy i to nim rzuciła w tył samochodu Aleyny. W czasie jej ataku furii, prowadzący samochód mężczyzna, cały czas przeraźliwie trąbił.
Byłam przerażona. Moje serce waliło jak oszalałe – mówiła 16-latka w rozmowie z New York Post.
Agresywny duet został nagrany przez matkę nastolatki. Siedząca w „elce” Susan sfilmowała całą scenę, a następnie pokazała wideo policji. Jak informuje Królewskie Stowarzyszenie Samochodowe (RAA), agresja na drodze jest najbardziej stresującym czynnikiem dla młodych kierowców w Australii.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu do końca!
