Poplista

1
Sabrina Carpenter Espresso
2
sanah było, minęło
3
Alok, Jess Glynne Summer's Back

Co było grane?

03:36
Oskar Cyms Na niebie
03:41
Katy Perry Hot 'n Cold
03:49
Adam Stachowiak Wracam co noc

Jest komunikat ws. zniknięcia Anny Lewandowskiej. Management przerwał milczenie

Anna Lewandowska od początku sierpnia milczy w social mediach. Niepodobna do trenerki cisza mocno zaniepokoiła wielu fanów. W końcu głos w sprawie zniknięcia żony Roberta Lewandowskiego zabrał jej management. Nie ma już wątpliwości, co się z nią dzieje.

Anna Lewandowska zniknęła z Instagrama

Anna Lewandowska od lat znajduje się w ścisłej czołówce polskich użytkowników Instagrama, jeżeli chodzi o popularność. Prężnie działający profil trenerki obserwuje już przeszło 5,4 mln osób. Kiedy followersi dostrzegli, że żona Roberta Lewandowskiego przestała odzywać się w social mediach, mocno ich to zaniepokoiło, bo takie milczenie nie jest do niej podobne. „Lewa” z Instagrama zniknęła bez żadnej zapowiedzi. Ostatni wpis opublikowała tam 5 sierpnia. Przestała też wrzucać jakiekolwiek relacje.

Na temat powodów zniknięcia mamy małych Klary i Laury wkrótce pojawiło się sporo teorii. Niektórzy fani zaczęli podejrzewać, że być może trenerka, która w wydanej niedawno książce „Imperium Lewandowska” Moniki Sobień-Górskiej szczerze opowiedziała o poprawianiu urody, zdecydowała się na kolejny zabieg upiększający. Inni spekulowali o możliwych problemach w życiu 34-latki.

Management o milczeniu Anny Lewandowskiej

Od zniknięcia Anny Lewandowskiej z Instagrama wkrótce miną dwa tygodnie, a temat nie przestaje elektryzować jej sympatyków oraz mediów. Jeden z portali, licząc na rozwikłanie zagadki, skontaktował się z managementem sportsmenki. Jej team odpowiedział Pudelkowi i ujawnił, co jest prawdziwym powodem tak długiego milczenia trenerki. Okazuje się on „bardzo prosty”.

Powód nieobecności Anny Lewandowskiej jest bardzo prosty – przebywa na wakacjach. Dobiegają one końca i już wkrótce wróci do swoich codziennych obowiązków – przekazano.

Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu do końca!

Polecamy

Więcej z kategorii

Najchętniej czytane