Ten kot zdobył fanów na całym świecie. Wszystko przez to, że wszedł do sklepu

Zwierzaki potrafią stać się atrakcją turystyczną. Wiemy to, bo jakiś czas temu sporą popularnością w Polsce cieszył się kot Gacek. W Wielkiej Brytanii ma on swojego kuzyna, który również stał się sławny. Czworonóg zwyczajnie przesiadywał w sklepie. Pewnego dnia placówka wyrzuciła go stamtąd, czym zdenerwowała okolicznych mieszkańców.

Kot stał się atrakcją turystyczną

Hornsea w Wielkiej Brytanii stało się miejscowością dość znaną, a to za sprawą pozornie zwyczajnego kota. Lincoln, bo takie imię nosi, uwielbiał przesiadywać w Tesco, które znajduje się w mieście. Rudy czworonóg stał się symbolem tego miejsca – można było go spotkać w holu, tuż przed wejściem na teren sklepu. Kupujący przyzwyczaili się do tego, że podczas zakupów będą mogli spotkać zwierzaka. Sytuacja zmieniła się w momencie, kiedy placówka zdecydowała się przepędzić kota z budynku i oficjalnie zakazać mu wstępu. Okoliczni mieszkańcy zbuntowali się, utworzono nawet petycję o wycofanie absurdalnej decyzji. Okazało się, że Lincoln ma fanów na całym świecie!

Sławny kot

Jak czytamy w artykule "Mirror", jedna kobieta przyjechała aż z Nottingham (160 kilometrów), aby osobiście zobaczyć słynnego kota. Prowadzi ona profil na Instagramie, który jest obserwowany przez kilka tysięcy osób, w tym takich, które mieszkają w Australii i Nowej Zelandii. W ten sposób Lincoln zdobył fanów z całego świata! Jedna z organizacji charytatywnych uczyniła go nawet bohaterem kalendarza.

Dzisiaj kot nadal odwiedza sklep. Pracownicy znają go i bardzo lubią, dlatego nie postępują zgodnie z zakazem i nie wynoszą zwierzaka na zewnątrz. W obronie Lincolna wypowiedziała się jego właścicielka, Lorraine. Kobieta trzy lata temu założyła kotu obrożę z lokalizatorem i wtedy odkryła, gdzie spędza on większość czasu:

On nie jest tylko kotem, on rozwesela ludzi i relaksuje. [...] Nie możesz powiedzieć kotu, żeby gdzieś nie chodził.

Ten kot pobił rekord Guinnessa. Jego mruczenie jest głośniejsze niż czajnik [WIDEO]
Mruczenie kota kojarzy się raczej z przyjemnym dźwiękiem. Prawdziwą rekordzistką w tej kwestii jest Bella, która wydała dźwięk tak głośny, że wpisano ją do księgi rekordów Guinnessa. Poziom hałasu był porównywalny do czajnika!

Wybrane dla Ciebie

Zobacz także

Kot terroryzuje japońskie miasto. Mieszkańcy żyją w strachu
Prochy babci wyprała w pralce. Winą obarcza kota
O kocie, który zatrzymał turecki samolot
Rezygnujesz z choinki, bo masz w domu kota? Niepotrzebnie!

Gorący temat

Kolejne zmiany w TVP. Padło na "Ojca Mateusza" i "Sprawę dla reportera"
TVP podjęła decyzję w sprawie "Ojca Mateusza" i "Sprawy dla reportera". Widzowie nie zobaczą więcej serialu z Arturem Żmijewskim o 20.35 oraz programu prowadzonego od początku przez Elżbietę Jaworowicz o 21.30. Idzie nowe.

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama