Jakim ojcem jest Igor Herbut? "Jesteśmy pierwszym pokoleniem, które słucha dzieci" [STUDIO 96.0]

Igor Herbut był gościem w ostatnim odcinku podcastu STUDIO 96.0, którego prowadzącym jest Mateusz Opyrchał. Artysta opowiedział o świętach w jego rodzinie, nowym albumie PIATKA i tym, jak zmienił się odkąd został ojcem.

Igor Herbut – muzyka 

Igor Herbut, wokalista zespołu LemON, zyskał rozgłos w 2012 roku, kiedy wraz z bandem wygrał program "Must Be The Music. Tylko Muzyka". Pod koniec listopada muzycy wypuścili nowy album pod tytułem "Piatka". To pierwsza płyta LemON nagrana w nowym składzie zespołu: Igor Herbut, Piotr Kołacz, Tomasz "Harry" Waldowski, Przemek Świerk i Tomek Świerk.

Igor Herbut w rozmowie z Mateuszem Opyrchałem z RMF FM

Mateusz Opyrchał zapytał Igora o to, jak zmieniło się jego życie na przestrzeni ostatnich lat. W tym czasie rodzina muzyka powiększyła się, a na świecie pojawił się syn Kai.

To by mówić bardzo wiele, wszystko się zmieniło… Zacząłem pisać inaczej, myśleć inaczej. Powiem takim zdaniem jednym, które ostatnio wyszło żyćkowo […] Siedzimy sobie z Kaiem […] Rozmawiamy i on tak nagle na mnie, czterolatek, patrzy i pyta się mnie „Tatusiu, a czy ja Ciebie czegoś nauczyłem?”. Raczej nie zadajesz sobie takich pytań sam, więc jak dostajesz takie pytanie nagle, to zastanawiasz się nad odpowiedzią. Myślisz sobie „Tak, synu”, a on „Czego?” – „Kochać”. I to było wszystko to, co jest prawdą. Więc tak odpowiem.

Artysta zagadany o to, jak zmienia się życie po narodzinach dziecka, odpowiedział, że jest to coś niesamowitego. Podzielił się też swoimi przemyśleniami związanymi z tym, ile obecność syna dała mu możliwości wewnętrznego rozwoju.

Absolutnie na wszystko inaczej patrzysz, na samą białą kartkę, którą jest ta piękna postać, to dziecko. My nie możemy tego zepsuć, my musimy być pomocną dłonią, dawać możliwości, pozwalać wybierać. To jest taka lekcja każdego dnia, coś jest nowego, to jest niewiarygodne. Inspiracja jest ogromna, co słychać na pewno na moim solowym albumie pierwszym. Wciąż rozwijasz wszystko – serce, umysł, duszę. Przez takie pytania, którym sam sobie nie zadasz, poznajesz świat.

W trakcie rozmowy o rodzicielstwie Herbut opowiedział prowadzącemu również o tym, jakim jego zdaniem jest ojcem. Artysta zaznaczył, że zależy mu na tym by być tatą, który będzie słuchał i nie bagatelizował problemów dziecka.

Jestem tatą wydaje mi się słuchającym, a to już jest dużo. Jesteśmy pierwszym pokoleniem, które słucha dzieci, dla którego dzieci są ważne i mają głos. I to, co one przeżywają, jest naprawdę ważne. Być może ta mała chwila, która wydaje się nam zupełnie nieistotna, to zostanie do końca życia. Nie bagatelizuję żadnej sprawy, z którą od do mnie przychodzi, z którą się boryka. […] Dla mnie problemem jest to czy ja podołam – wiedzą, doświadczeniem, szczerością, czy czegoś nie zepsuję.

W rozmowie Igor zdradził, w jaki sposób łączy bycie ojcem z zawodem muzyka. Jak się okazuje, wokalista stara się odwiedzać malca nawet między koncertami, chociaż na jedną noc, na jeden poranek. Nie chce pozwolić na to, by syn w jakiś sposób odczuł jego nieobecność związaną z pracą, która wymaga wyjazdów na koncerty.

Czasami myślę, że przesadzam z obecnością fizyczną, na przykład o 6 rano przyjeżdżając, nie śpiąc całą noc. Na przykład gram koncerty, powiedzmy 3 z rzędu i zaraz mam 4 gdzieś za Warszawą, wiec wracam po nocy, aby się obudzić tylko razem z nim, zawieść go do przedszkola, czy po prostu być obecnym, przytulić się. I żeby po prostu być, aby nie miał taty, które ciągle nie ma, bo jeździ na koncerty.

"STUDIO 96.0" to miejsce, w którym twórczość muzyczna spotyka się z codziennością. Na autorski podcast zaprasza Mateusz Opyrchał.

Wybrane dla Ciebie

Zobacz także

Dawid Tyszkowski wydał debiutancki album. Nadal mu interesujący tytuł [WIDEO]
Martin Garrix nakręcił teledysk w Warszawie! "Kocham Polskę" [WIDEO]
Piasek w zaskakującym duecie z Kacprem Dworniczakiem. Wydali świąteczny album [WIDEO]
Fisz nagle wrócił ze swoim projektem. Zatęsknił za rockowymi brzmieniami? [WIDEO]

Gorący temat

Pomylili Pawbeatsa z Kubańczykiem. Dobrze, że nie ze Zbigniewem Stonogą
Pawbeats zorganizował ostatnio wydarzenie, które odbiło się szerokim echem w mediach. Lokalna gazeta, opisując je, pomyliła go z Kubańczykiem. Producent, tak jak zwykle, nie przeszedł obok tego obojętnie.

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama