Dzieci Anny Przybylskiej
Anna Przybylska i Jarosław Bieniuk nigdy nie zdecydowali się sformalizować swojego związku. Doczekali się jednak trzech pociech: Oliwii, Szymona i Jana. Ich jedna córka przyszła na świat w 2002 roku, zaś synowie kolejno w 2006 i 2011 roku. Zakochani zdecydowali się chronić wizerunek dzieci. Od czasu do czasu w mediach pojawiały się kadry, na których było widać potomstwo aktorki i piłkarza, jednak należały one do rzadkości.
Niestety, szczęście w rodzinie Anny Przybylskiej i Jarosława Bieniuka zburzyła choroba. Aktorka zachorowała na raka trzustki. Mimo że do końca walczyła i miała nadzieję, jej życia nie udało się uratować. Zmarła 5 października 2014 roku.
Syn Anny Przybylskiej obchodzi 18. urodziny
Obecnie partnerką Jarosława Bieniuka jest Zuzanna Pactwa. Córka, Oliwia, ma już 21 lat i zdecydowała się pójść w ślady mamy. Studiuje aktorstwo i ma koncie pierwsze sukcesy. O jej braciach wiemy natomiast znacznie mniej. Unikają show-biznesu i pokazywania się na ściankach. Dzisiaj starszy z nich – Szymon – obchodzi 18. urodziny. Z tej okazji Oliwia opublikowała wyjątkowe zdjęcie z rodzinnego albumu, które zostało wykonane, kiedy oboje byli jeszcze dziećmi.
Sto lat!!! Kocham Cię – napisała obok fotografii.
Okazjonalne zdjęcie na Instagramie zamieścił też Jarosław Bieniuk. Kadr pochodzi ze wspólnego wyjazdu syna i ojca w góry.
Zdobywaj szczyty, bujaj w obłokach i tańcz z chmurami! 100 lat Szymuś! Kocham Cię! - życzył Szymkowi były piłkarz.
Szymon Bieniuk ma 18 lat. Jak wygląda syn Anny Przybylskiej?
Oliwia Bieniuk otwarcie mówi o tym, że sama chce zapracować na swoją rozpoznawalność i konsekwentnie realizuje to założenie. Jej bracia natomiast nie chcą wkraczać do show-biznesu. Końcem ubiegłego roku w mediach pojawiły się doniesienia o sukcesie Szymona Bieniuka, który wziął udział w międzynarodowym konkursie prawniczym. Publicznie pokazał się podczas premiery filmu „Ania”, a także pojawił się w jednym ze specjalnych odcinków „Milionerów”.
Fot. AKPA/Kurnikowski
Fot. AKPA/ Piętka Mieszko
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu do końca!