Odważne wyznanie Aleksandra Sikory. Wielu nie miałoby odwagi się do tego przyznać

Aleksander Sikora nie jest już prowadzącym programu "Pytanie na śniadanie", ale nie oznacza to, że narzeka na brak zajęć. Wręcz przeciwnie, jak sam twierdzi, ma czas na swoje pasje. Przy okazji postanowił wypowiedzieć się na temat medycyny estetycznej dla mężczyzn.

Nowe życie prezentera

Aleksander Sikora jeszcze do niedawna prowadził "Pytanie na śniadanie", ale po ostatnich zmianach wypadł ze składu prowadzących ten program. Mimo to prezenter zapewnia, że nadal jest pracownikiem Telewizji Polskiej. I choć tęskni za formatem, to jak sam twierdzi, jego życie wcale się nie rozsypało. Ma także więcej czasu na swoje pasje.

Trening i inne pasje

Aleksander Sikora w wypowiedzi dla "Faktu" stwierdził, że zajął się ostatnio porządnym treningiem. Jak sam powiedział, pozwoliło mu to wyjść z marazmu i stanąć na nogi. Ale prezenter przyznał się do jeszcze jednej aktywności, która dla wielu mężczyzn mogłaby być tematem wstydliwym. Korzysta bowiem z usług medycyny estetycznej.

Medycyna estetyczna

Ponieważ jako prezenter i pracownik telewizji musi się często pokazywać publicznie, to oprócz dbania o kondycję fizyczną, troszczy się również o swój wygląd. I martwi go, że wielu mężczyzn postrzega korzystanie z medycyny estetycznej za coś wstydliwego i nieodpowiedniego.

Stwierdził, że jest ona dobrodziejstwem współczesnych czasów i polega głównie na bardzo prostych zabiegach, których celem jest np. nawilżanie cery. Jak twierdzi, nie jest ona przeznaczona tylko dla kobiet.

Wybrane dla Ciebie

Zobacz także

Tak Sikora zareagował na zwolnienie z TVP. Mówi, co dalej
60 tys. miesięcznie? Sikora odniósł się do plotek o zarobkach w "Pytaniu na śniadanie"
Tak Sikora opiekował się córeczką Tomaszewskiej. "Wujkowe sprawunki"
Małgorzata Tomaszewska przerywa milczenie. Chodzi o Aleksandra Sikorę

Gorący temat

Eurowizja 2024. Luna z jednym punktem. Są oficjalne wyniki głosowania OGAE
Znane są już wyniki fanowskiego głosowania na faworyta tegorocznej Eurowizji. Członkowie stowarzyszenia OGAE z całej Europy na zwycięzcę wytypowali reprezentanta Chorwacji. Luna otrzymała tylko jeden punkt. Z jakiego kraju napłynął?

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama