Julia von Stein przeszła operację. "Kiedy się obudziłam, to się rozpłakałam"

Julia von Stein trafiła na stół operacyjny. Celebrytka na Instagramie przekazała, że zabiegowi został poddany jej nos. W rozmowie z jednym z tabloidów wyznała, że po obudzeniu się nie potrafiła zahamować łez.

Julia von Stein przeszła operację nosa

Julia von Stein wczoraj na Stories pokazała się w nietypowym wydaniu. Najpierw widzowie zobaczyli ją z charakterystycznym czepkiem na głowie, jaki zakłada się na operację, a potem z rozległymi opatrunkami na twarzy. Królowa życia przekazała w ten sposób, że poddała się operacji nosa. Nie wiedziała o tym nawet jej mama. Poinformowała ją dopiero wtedy, kiedy było już po wszystkim.

W rozmowie z „Faktem” nie ukrywała, że bała się tej operacji. Zdecydowała się ją wykonać nie tylko ze względów estetycznych, ale również z powodu trudności w oddychaniu. W przeszłości uległa nieszczęśliwemu wypadkowi, przez co mierzyła się z przykrymi skutkami przez lata.

Zawsze panicznie bałam się operacji nosa. Gdy nie uda się operacja wszczepienia implantów piersi, to po prostu można je zakryć, nie rozbierać się, nie zakładać bikini. Nos jest zawsze odkryty. Latami szukałam najlepszego chirurga, który mógłby mi ten nos po prostu naprawić. Nie podobał mi się jego kształt, ale trzeba powiedzieć, że był złamany, bo się przewróciłam i uderzyłam nim w drzwi samochodu. Potem wyglądał źle i nie mogłam normalnie oddychać. Wtedy już operacja była niezbędna – wyjaśniła.

Jak dodała, po zabiegu poczuła ogromną ulgę. Nie potrafiła zahamować łez szczęścia:

Kiedy się obudziłam, to się rozpłakałam. Lekarze i pielęgniarki dopytywali, czy coś mnie boli, czy chcę coś przeciwbólowego, a ja po prostu płakałam ze szczęścia, że mogę wreszcie normalnie oddychać.

Julia von Stein zoperowała sobie nos

Julia von Stein wyjaśniła też, że tego typu zabieg jest bardzo kosztowny. Nie chciała jednak skorzystać z trendu operacji plastycznych w Turcji, gdzie ceny są znacznie niższe. W mediach co jakiś czas pojawiają się informacje o poważnych powikłaniach, jakie zdarzają się po skorzystaniu z usług medycyny estetycznej w tym kraju.

Jeżeli ktoś chce, ktoś chce być piękny, to niestety też trzeba ponieść jakieś koszty finansowe. Te operacje w Polsce są bardzo drogie i niech dziewczyny przestaną w końcu kłamać, że lecą do Turcji, bo tam robią lepiej. Lecą do Turcji, bo tam jest taniej. Ja nie promuję operacji plastycznych, tylko chcę być dla siebie idealna. Patrzeć w lustro i piszczeć na swój widok. Co jest w tym złego? Ja nikogo tym nie ranię – tłumaczyła.

Fot. Instagram/@ julia_von_stein

"Mnie się serce kraje, jak na to patrzę". To dlatego Opozda nie odda Vincenta do żłobka
Joanna Opozda niemal 2 lata temu została mamą. Aktorka samodzielnie wychowuje synka Vincenta. W jednym z wywiadów powiedziała, że nie zamierza oddawać go do żłobka. Wyjaśniła, skąd taka decyzja.

Wybrane dla Ciebie

Zobacz także

Zapłakana Julia von Stein na Instagramie. Nikt o tym nie wiedział: "Walczyłam sama"
Julia von Stein pogrążona w żałobie. Uczestniczka "Dam i wieśniaczek" przekazała szczegóły pogrzebu
Julia von Stein poinformowała o śmierci mamy uczestniczki programu "Damy i wieśniaczki". "Przegrała walkę z chorobą"
Julia von Stein nie używa mydła! Ojciec zrobił jej aferę nie z tej ziemi

Gorący temat

Zaczyna się jutro. Lidl wprowadza produkty za 1 grosz. Nie będzie limitów
Wraz z początkiem nowego tygodnia dyskonty przedstawią klientom najświeższe okazje. Lidl tuż przed majówką szaleje i obiecuje produkty za 1 grosz. Co na to Biedronka?

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama