Gruntowne zmiany w „Pytaniu na śniadanie”
W „Pytaniu na śniadanie” od początku roku trwa prawdziwa rewolucja. Kiedy stanowisko kierującej porannym pasmem objęła Kinga Dobrzyńska, wkrótce z pracą pożegnali się wszyscy dawni prowadzący, m.in.: Katarzyna Cichopek, Maciej Kurzajewski, Izabella Krzan, Tomasz Kammel, Małgorzata Tomaszewska czy Aleksander Sikora. W kolejnych tygodniach przedstawiono telewidzom pięć nowych duetów, które tworzą:
- Joanna Górska i Robert Stockinger,
- Klaudia Carlos i Robert El Gendy,
- Katarzyna Dowbor i Filip Antonowicz,
- Beata Tadla i Tomasz Tylicki,
- Katarzyna Pakosińska i Piotr Wojdyło.
„Pytanie na śniadanie” czeka przeprowadzka
Jak się okazuje, wymiana prowadzących to nie koniec zmian w „Pytaniu na śniadanie”. Przed pracownikami „śniadaniówki” kolejna rewolucja, która nie ominie nikogo. Według ustaleń portalu wirtualnemedia.pl ekipę czeka bowiem przeprowadzka. Po piętnastu latach program ma zostać przeniesiony do nowej siedziby. Mowa o hali przy ul. Woronicza 17, która miała kosztować około 150 milionów złotych. Jej budowa rozpoczęła się w styczniu 2022 roku, jeszcze za czasów prezesury Jacka Kurskiego.
To nowoczesna i gigantyczna hala zdjęciowa, która jest już prawie gotowa – zdradziła serwisowi osoba z kierownictwa Telewizji Polskiej chcąca zachować anonimowość.
Przenosiny odbędą się najpewniej już w wakacje. Dotychczasowe studio „Pytania na śniadanie” ma zająć TVP Info.
