Instagram wprowadza istotną zmianę w wiadomościach. Masz na to tylko 15 minut

Instagram w końcu wprowadził długo wyczekiwaną funkcję. Od teraz użytkownicy mogą edytować świeżo wysłaną wiadomość prywatną. Serwis ogranicza jednak czas na to do 15 minut.
Instagram, fot. AA/ABACA/Abaca/East News

Od teraz, jeśli tylko zorientujecie się, że w wysłanej wiadomości zrobiliście błąd, wystarczy przytrzymać wysłaną wiadomość, aby pojawiło się menu z opcją "edytuj". Nieważne, czy to niewłaściwie skierowane wyznanie miłosne, czy literówka – macie szansę wszystko naprawić, byleby zdążyć w ciągu 15 minut.

To niejedyna zmiana w popularnej aplikacji

Aktualizacja ta nie ogranicza się wyłącznie do możliwości edycji wiadomości, bowiem Instagram wprowadził również możliwość przypinania na górze listy do trzech ulubionych rozmów – zarówno indywidualnych, jak i grupowych. Dzięki temu najważniejsze konwersacje zawsze będą miały swoje miejsce na szczycie.

Serwis ułatwia teraz także zarządzanie potwierdzeniami przeczytania wiadomości, pozwala na dostosowanie wyglądu konwersacji dzięki nowym motywom, a nawet umożliwia zapisywanie ulubionych naklejek do szybkiego dostępu. To wszystko sprawia, że korzystanie z wiadomości prywatnych na Instagramie staje się jeszcze bardziej intuicyjne i przyjemne.

Ulepszenia te są kolejnym krokiem Mety w ciągłym rozwijaniu portalu. Nie tak dawno, bo w styczniu, firma testowała funkcję umożliwiającą dostęp do drugiej siatki zdjęć widocznej tylko dla bliskich znajomych, a pod koniec ubiegłego roku aplikacja zyskała możliwość personalizacji szablonów do Stories.

Wybrane dla Ciebie

Zobacz także

Emilka z "Ojca Mateusza" dziś. Wyrosła na prawdziwą piękność! Katarzyna Burakowska skończyła 24 lata [FOTO]
Facebook i Instagram pod lupą Komisji Europejskiej. Są podejrzenia o łamanie przepisów
Olaf Lubaszenko ma radę dla celebrytek? Wpis aktora daje do myślenia... "Nie mylić z refleksem"
Kim Kardashian będzie wściekła! Przez Taylor Swift straciła 100 tys. obserwujących

Gorący temat

Eurowizja. Z Edytą Górniak wybuchł skandal. "Zostaliśmy zdyskwalifikowani"
Edyta Górniak była pierwszą polską reprezentantką w historii Eurowizji. Przed jej występem w 1994 roku za kulisami imprezy wybuchł skandal. Zdaniem jednego z autorów "To nie ja" właśnie to przesądziło o tym, że diva nie wygrała. Według relacji Stanisława Syrewicza nie było nawet pewne, czy będzie mogła wystąpić na scenie.

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama