Poplista

1
Sabrina Carpenter Espresso
2
sanah było, minęło
3
Alok, Jess Glynne Summer's Back

Co było grane?

03:41
Katy Perry Hot 'n Cold
03:49
Adam Stachowiak Wracam co noc
03:56
Doda / Smolasty Nie żałuję

Zaskakujące nagranie Sandry Milwiw-Baron. "Będzie wulkan energii po tatusiu?"

Sandra Milwiw-Baron lada moment urodzi pierwsze dziecko. Na Instagramie podzieliła się nagraniem, które będzie piękną pamiątką. "Jak myślicie będzie wulkan energii po tatusiu?" - zapytała fanów.

Sandra Milwiw-Baron i Aleksander Milwiw-Baron zostaną rodzicami

Sandra Miliwiw-Baron i Alek Milwiw-Baron wzięli ślub. To jedna z ogromnych zmian, jaka w ostatnim czasie zaszła w ich życiu. Zakochani wkrótce przeprowadzą się do wymarzonego domu w lesie, ale zanim to nastąpi, spełni się ich ogromne marzenie. Już niebawem zostaną rodzicami! Na świat przyjdzie ich pierwsze dziecko. 29-latka zdradziła, że to końcówka ciąży, a poród może zacząć się w każdej chwili.

Przyszła mama wielokrotnie podkreślała, że nie może doczekać się, kiedy weźmie upragnionego synka w ramiona. Stara się też mieć jak najwięcej pamiątek z okresu ciąży. Brała udział nie tylko w profesjonalnych sesjach zdjęciowych, ale także dokumentowała swój stan w domowych warunkach. Jedno z wyjątkowych nagrań zamieściła w sieci.

Sandra Milwiw-Baron pokazała, jak jej synek kopie

Sandra Milwiw-Baron na wspomnianym filmiku uchwyciła moment, na którym doskonale widać kopnięcia dziecka w brzuchu. 29-latka zdradziła, że synek Alka Barona energicznie rusza się przez zdecydowaną większość doby. Robi to od 5. miesiąca ciąży.

Od 5 miesiąca ciąży mam takie słodkie „małe” kopniaki 20 godzin dziennie na 24h. Jak myślicie będzie wulkan energii po tatusiu? – napisała w opisie.

Te ruchy i kopniaki to coś, za czym tęsknię po ciąży...
Nigdy nie widziałam, żeby jakiś dzidziuś aż tak szalał. Będzie handbanging robiony na koncertach Starego
Mój też był taki aktywny i obecnie biega z prędkością światła
Będzie perfekcyjna mieszanka po mamusi i tatusiu. Szczęśliwego rozwiązania, Sandra – odpowiedziały na jej pytanie obserwatorki.

Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu do końca!

Polecamy

Więcej z kategorii

Najchętniej czytane