„Sanatorium miłości”. Tadeusz i Janina nie są razem po programie
„Sanatorium miłości” to niekwestionowany hit TVP. Nowe odcinki przyciągają widzów jak magnes! Niedawno zakończył się 6. sezon, a powtórki są dostępne online: na platformie vod.tvp.pl. Kim są uczestnicy minionej edycji show? Jak przyznała w jednym z wywiadów prowadząca – Marta Manowska – na miesięczny turnus do Krynicy-Zdroju przyjechały „mocne osobowości”. Wśród nich znaleźli się m.in. Janina i Tadeusz. Duet ten od samego początku cieszył się sympatią odbiorców, którzy trzymali kciuki za tę parę. Zamiast miłości było jednak rozstanie, a teraz kuracjusze w gorzkich słowach podsumowali to, co działo się podczas nagrań.
Janina z „Sanatorium miłości 6” o zachowaniu Tadeusza
Przypomnijmy: Tadeusz i Janina niemal od razu zapałali do siebie sympatią. Widzowie śledzący nowe odcinki „Sanatorium miłości” byli więc świadkami ich randek oraz szczerych rozmów. W ostatnim epizodzie padło nawet wyznanie miłości!
Tuż po zakończeniu emisji „SM 6” w Telewizji Polskiej wiele osób zastanawiało się, czy Janina i Tadeusz są razem po programie. Odpowiedź znalazła się w obszernym wywiadzie udzielonym przez mężczyznę. W rozmowie z „Plejadą” Tadeusz ujawnił kulisy „Sanatorium…”, podkreślając, że nie jest w związku z Janiną:
(…) Człowiek jest już w takim wieku, że boi się podejmować pochopne decyzje. A Janina jest trochę niecierpliwa, fabularyzuje naszą przygodę w "Sanatorium" i chciałaby jak najszybciej wejść w trwały związek. Ja nie jestem na to zdecydowany. Szanuję ją, chcę mieć z nią dobry kontakt, ale nie będziemy razem (…). Ona pochodzi z Warszawy, a ja mieszkam na wsi. Tutaj jest całkiem inna atmosfera, inne życie. Nie wiem, czy udałoby jej się odnaleźć — ja jej u siebie nie widzę (…).
W innym miejscu dodał, że – według niego – niektóre deklaracje nie miały miejsca:
(…) Słyszałem, że Janinka chciała się do mnie przeprowadzić — i to z mamą. Takiej rozmowy nigdy między nami nie było. Wszystko sobie wymyśliła (…). Były buziaki, chodzenie za rękę, to wszystko. Nic poważnego między nami nie zaszło. Zachowywaliśmy się jak dobrzy znajomi (…). (…) Nabrałem wątpliwości, gdy zaczęła pytać o wysokość mojej emerytury, mój dom i jego wartość. Podczas krótkich wywiadów powiedziałem wprost, że mam wahania względem niej, bo nie wiem, czy jest zainteresowana moją osobą, czy może moją emeryturą (…).
Niedługo po publikacji wspomnianego tekstu Janina zabrała głos. Nie kryła zaskoczenia takim obrotem spraw.
Wypowiedzi uczestników „Sanatorium…” zostały szeroko skomentowane przez sympatyków programu. Reakcje internautów zostały dostrzeżone przez Janinę, która ponownie postanowiła odnieść się do medialnej burzy wokół niej.
„Sanatorium miłości”. Najnowsze informacje o Janinie i Tadeuszu
Janina z „Sanatorium miłości 6” na jednej z sanatoryjnych grup odpowiedziała na pozytywny wpis jednej z użytkowniczek sieci. Sama kuracjuszka przytoczyła wypowiedź innego internauty, pisząc:
Ośmielę się przytoczyć komentarz (…): „Janina! Oglądam powtórkę „Sanatorium miłości”! Facet sam mówi, że wziął rozwód, żeby dostać przydział na drugie mieszkanie, bo na rozwodnika mu przysługiwało. To dopiero materialista, jego słowa: „taki to był układ”. Dla mnie to jednym słowem oszust i to mieszkanie wyłudził, bo wziął rozwód fikcyjnie! Wybacz, że źle oceniłem, to on jest drań i krętacz”. Taki wpis od mężczyzny podnosi na duchu.
W innym miejscu dodała:
Jaki cenny wpis od mężczyzny. Bardzo dziękuję. Ja pytałam o finanse w trosce. Chciałam ocenić ile czasu zajmie remont ruiny. Dla mnie jest ważne, aby partner miał swój kawałek podłogi i był samowystarczalny. Pozdrawiam serdecznie.
Tymczasem Tadeusz z „Sanatorium miłości” udzielił kolejnego wywiadu. Dla portalu: „Wyborcza.pl” mówił m.in. o tym, jak relacja z Janiną wyglądała z jego perspektywy:
(…) Zadała mi pytanie o emeryturę, bo pewnie myślała, że górnik musi mieć Bóg wie jak wysoką. Wtedy zapaliła mi się czerwona lampka. Mówiła, że żyła z mężem jak w złotej klatce. Ja bym jej złotej klatki nie zapewnił, co najwyżej stalową (…). Janinka nie wrzuciła mi symbolicznego serduszka. Jej podobał się Andrzej, wysoki, przystojny, ona lubi takich facetów (…). Ja ją bardzo polubiłem i przez cały czas byłem jej wierny. Po jakimś czasie to uczucie wygasło. Nie mam żalu do niej, ona nie powinna mieć żalu do mnie (…).
Spodziewaliście się takiego zakończenia relacji Janiny i Tadeusza?
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu do końca!
