Robert Janowski oficjalnie w „Jaka to melodia”
Długie miesiące trwały spekulacje na temat wymiany prowadzącego w muzycznym teleturnieju „Jaka to melodia”, którego gospodarzem od 2019 roku pozostawał Rafał Brzozowski. Od dawna mówiło się, że do programu może powrócić jego dawny gwiazdor Robert Janowski. Kiedy ten jakiś czas temu zakończył współpracę z Polsatem i odszedł z „Twoja twarz brzmi znajomo”, plotki tylko przybrały na sile.
W końcu w miniony weekend wystartowały nagrania do nowego sezonu „Jaka to melodia”, a Telewizja Polska nie mogła więc dłużej milczeć. We wtorek oficjalnie ogłoszono zmiany w uwielbianym przez widzów teleturnieju. Potwierdziło się, że po sześciu latach przerwy na antenie znów pojawi się Robert Janowski.
Bardzo się cieszę, że wracam. Przeżyłem w Telewizji Polskiej większość mojego dorosłego życia. Razem z widzami dojrzewaliśmy, bawiliśmy się, rozwijaliśmy. To jak powrót z fajnej i ekscytującej, ale jednak delegacji. Cudownie jest znów być w domu – mówi prezenter.
Rafał Brzozowski ma już nową pracę poza TVP
Rafał Brzozowski nie poprowadzi już nie tylko „Jaka to melodia”, ale i „The Voice Senior”. Według niedawnych medialnych doniesień jego miejsce u boku Marty Manowskiej w talent show z udziałem osób po 60. roku życia ma ponoć zająć Robert Stockinger.
Brzozowski po rozstaniu z TVP nie powinien jednak rozpaczać. Od dawna szykował się na taką ewentualność. Zdążył zawczasu się zabezpieczyć i znalazł już nową pracę. We wrześniu zamierza otworzyć dla odwiedzających mieszczący się na Zamojszczyźnie pensjonat „Brzozowy Dwór”. Planuje regularnie się tam pojawiać i rozmawiać z gośćmi.
„Remontowałem, a właściwie odbudowywałem go przez cztery lata. To jest dom moich dziadków, który odkupiłem od państwa, bo w latach 70. zostali wywłaszczeni. Rodzina długo starała się o jego odzyskanie i w końcu się udało. Dom ma prawie 100 lat, budowali go mój pradziadek z prababcią. W czasie wojny była tam siedziba gestapo, potem NKWD, a potem nam go zajęto. Ma ciekawą historię. Były skrytki dla partyzantów, tunele, kuchnie podziemne. Będę się tam czasami pojawiać, by opowiedzieć o nim klientom” – powiedział niedawno „Faktowi”.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu do końca!