Poplista

1
Jonatan, Bletka, Gibbs Róż
2
Clean Bandit & Anne-Marie & David Guetta Cry Baby
3
Dominik Dudek Od kiedy jesteś

Co było grane?

08:45
Grzegorz Hyży / Tabb Na chwilę
08:49
Lady Gaga / Bruno Mars Die With A Smile
08:53
Lionel Richie Angel

Diddy aresztowany pod zarzutami handlu ludźmi i działalności w organizacji przestępczej

Sean „Diddy” Combs, ikona muzyki hip-hopowej, producent i przedsiębiorca, stanął w obliczu poważnych zarzutów kryminalnych. Mężczyzna został zatrzymany w związku z oskarżeniami o m.in. handel ludźmi, tworzenie organizacji przestępczej i udział w procederze seksualnym.
Diddy, fort. Rex Features/East News

Sean Combs, znany również jako Diddy, Puff Daddy czy P. Diddy, rozpoczął swoją karierę na początku lat 90. jako producent muzyczny i współzałożyciel wytwórni muzycznej Bad Boy Records. Na przestrzeni lat Diddy wyprodukował wiele hitów, w tym dla artystów takich jak Jennifer Lopez, The Notorious B.I.G., Mary J. Blige i Mariah Carey, zyskując miano jednego z najbardziej wpływowych ludzi w branży muzycznej. Jego debiutancki album „No Way Out” zdobył nagrodę Grammy, a utwory takie jak „I'll Be Missing You” na stałe wpisały się do kanonu muzyki hip-hopowej.

Diddy nie ograniczał się jedynie do muzyki. Przez lata rozwijał swoje imperium biznesowe, które przyniosło mu ogromną fortunę. Mimo sukcesów zawodowych, to skandale i zarzuty kryminalne stały się w ostatnich latach głównym tematem związanym z jego nazwiskiem.

Aresztowanie i skala oskarżeń

16 września 2024 roku Combs został oficjalnie aresztowany w Nowym Jorku. Prokuratura oskarżyła go o handel ludźmi, przestępczość zorganizowaną oraz zmuszanie kobiet do prostytucji. Według akt sądowych Diddy miał rzekomo zorganizować sieć przestępczą, która przez lata funkcjonowała w ramach jego przedsiębiorstwa. Oskarżony jest o wykorzystywanie swojej pozycji do manipulowania ofiarami oraz zmuszania ich do udziału w brutalnych orgiach, które były nagrywane bez ich zgody. Prokuratorzy zarzucają, że Combs posługiwał się groźbami, siłą, a także narkotykami, aby kontrolować inne osoby, które zmuszał do współpracy.

„Freak offs” - brutalne imprezy seksualne

Jednym z głównych wątków oskarżeń są tzw. freak offs, czyli organizowane przez Combsa orgie, w których raper miał zmuszać kobiety do udziału. Według śledczych imprezy te były „złożonymi i wyprodukowanymi występami seksualnymi”, w których brały udział zarówno prostytutki, jak i osoby zmuszane do współpracy pod groźbą przemocy lub uzależnienia od narkotyków. Prokuratorzy twierdzą, że Combs nagrywał te spotkania, wykorzystując później materiały jako środek szantażu.

Imprezy często trwały kilka dni, a ich uczestnicy mieli dostarczane narkotyki, w tym kokainę, ketaminę i oksykodon, aby zwiększyć ich uległość. Podczas jednego z nalotów policji w jego posiadłościach znaleziono ponad 1000 butelek oliwki dla dzieci i lubrykantu oraz inne dowody mające świadczyć o jego przestępczej działalności.

Zarzuty obejmują także brutalną przemoc, bicie i duszenie. Warto przypomnieć, że już pod koniec zeszłego roku piosenkarka Cassie, była wieloletnia partnerka Combsa, oskarżyła mężczyznę o znęcanie się fizyczne, „seksualne niewolnictwo” i zastraszanie.

Raper będzie się bronić

Diddy nie przyznaje się do winy. Jego adwokat, Marc Agnifilo, broni rapera, twierdząc, że aktywności seksualne były dobrowolne, a oskarżenia są próbą zniszczenia jego kariery i reputacji. Obrońca zapowiedział, że słynny producent muzyczny będzie walczył o oczyszczenie swojego imienia.

Sąd odmówił zwolnienia Diddy'ego za kaucją, powołując się na możliwość ucieczki oraz możliwość wpływania na świadków. Wielu jego dawnych współpracowników odcina się od niego. 

Chcesz wygrać OGROMNE PIENIĄDZE w Super Loterii w RMF FM? Przejdź tutaj »

Czytaj dalej:
Polecamy