Dominik Dudek i jego utwór „Hold The Light” znalazł się w finałowej dziesiątce artystów, którzy staną w szranki w lutowych preselekcjach. To nie pierwszy raz, kiedy artysta zgłasza się do tego typu konkursu. Dudek brał również udział w krajowych preselekcjach w 2023 roku, gdzie zajął 3. miejsce z utworem „Be Good”. Wówczas pokonali go tylko Blanka i Jann. Zapytany o to, jak wspomina tamte wydarzenia i kto według niego ma największą szansę reprezentować nasz kraj w Bazylei w tym roku mówi: Uważam, że Justyna (Steczkowska - przyp. red.) jest teraz na ustach wielu. Wiele osób wskazuje ją jako osobę, która powinna nas reprezentować. Jest dobrą artystką i powinna pojechać, dlaczego nie? Tak jak cała dziesiątka innych artystów, którzy są w tych preselekcjach, bo nie bez powodu w nich są – mówi.
„W 2023 roku nikt nie myślał, że Blanka może pojechać”
Preselekcje są tak specyficzną imprezą, że naprawdę nigdy nie wiadomo, kto pojedzie. W 2023 roku nikt nie myślał, że Blanka może pojechać. Naprawdę nikt na nią nie stawiał, z tego co pamiętam ja. I co? I pojechała
– opowiada Dudek w rozmowie z Mateuszem Opyrchałem.
W 2023 roku wszyscy stawiali na Janna. I co? I nie pojechał
– podsumowuje artysta.
Dudek zauważa, że rzesza ludzi kibicuje Justynie. „I to jest w porządku. Super, że ma tylu fanów. Ja naprawdę nie zazdroszczę, cieszę się, że ona idzie do przodu. To jest super”.
- Uważam, że te szanse są naprawdę podzielone. Ja się nie nastawiam, czy pojadę, czy nie pojadę. Ja po prostu chcę zrobić swoją robotę jak najlepiej. Zrobić jak najlepszy występ i pokazać ludziom, że jestem gotowy na to, żeby pojechać. W 2023 roku prosto po „The Voice” to było wszystko zbyt szybko. Nie wiedziałem, jak działa rynek, nie miałem jeszcze takiego fanbase’u – mówi Dudek w podcaście „Studio 96.0”, wspominając wydarzenia sprzed dwóch lat.
Ostatni raz na Eurowizji
Dominik Dudek w rozmowie z Mateuszem Opyrchałem nawiązał także do słów, które padły w rozmowie z Pauliną Sawicką z RMF FM. Artysta zapowiedział wówczas, że jeśli tym razem nie uda mu się reprezentować naszego kraju na Eurowizji, nie będzie próbował po raz kolejny.
- Raczej zrobię sobie dłuższą przerwę od Eurowizji. Tak mnie naszło w trakcie ostatnich wydarzeń – mówi. - Nie ma niczego, co by to spowodowało. Wydaje mi się, że trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny „zejść”. Dwa razy mi wystarczy i nie chcę więcej – podkreśla.
- Mam tyle innych planów różnych… Na razie czekam do 14 lutego – podsumowuje Dudek.
Cała rozmowa z Dominikiem Dudkiem w podcaście „Studio 96.0” dostępna na YouTube RMF FM:
Te piosenki usłyszymy 14 lutego
- Chrust – Tempo
- Daria Marx – Let It Burn (premiera za ok. 2 tygodnie)
- Dominik Dudek – Hold The Light
- Janusz Radek – In Cosmic Mist (premiera 24 stycznia)
- Justyna Steczkowska – Gaja
- Kuba Szmajkowski – Pray
- Marien – Can’t Hide
- Sonia Maselik – Rumours
- Sw@da x Niczos – Lusterka
- Tynsky – Miracle
Drogą losowania ustalono, że koncert otworzy zespół Chrust, a jako ostatni wystąpi Dominik Dudek. Program rozpocznie się 14 lutego o 20:45 na antenie TVP1.