Jak zostać piłkarzem? Początki Modera wspomina brat i trener
Jakub Moder pochodzi z rodziny, dla której sport od pokoleń jest ważną częścią życia. Urodzony w Szczecinku zawodnik, swoje pierwsze piłkarskie kroki stawiał na lokalnym boisku w Drawsku, pod okiem starszego brata Michała. Co ciekawe, interesował się również innymi dyscyplinami. Koszykówka, siatkówka, ręczna, lekkoatletyka czy nawet skoki narciarskie - próbował wielu rzeczy, sprawdzając swoje możliwości i szlifując wszechstronne umiejętności. Jednak prawdziwą pasją, z którą związał się zawodowo, stała się piłka. Dziś 25-latek gra na jednym z najwyższych piłkarskich poziomów. Ma za sobą rozgrywki w Premier League, a przed nim nowe wyzwania.
Brat był dobry w każdym sporcie... nie jestem kompletnie zaskoczony, że trafił do najlepszej ligi świata
- wspominał kilka lat temu w rozmowie z portalem gloswielkopolski.pl starszy brat piłkarza - Michał Moder. Ważną rolę w karierze pomocnika odegrał jego pierwszy trener, Arkadiusz Adach, który dostrzegł w nim wyjątkowy talent i determinację: „Na pewno rzucał się w oczy... U Kuby imponowało to, jak szybko podejmował decyzje na boisku”.
Było u niego widać pasję, wykazywał się też sporym talentem. Grał nawet z zawodnikami o trzy lata starszymi, gdzie radził sobie doskonale (...) Kuba wszystko skupia w sobie. Eksplozja wydobywa się z jego wnętrza. To nie jest osoba, która gestykuluje, napędza chłopaków dookoła. Zdolność do motywacji wydobywa z wnętrza siebie i tak się nakręca. To nie był zawodnik, który był dyrygentem, a osobą, która samą swoją postawą powodowała, że inni za nim szli. Nie musiał nic mówić.
Jak dostać się do reprezentacji Polski? Historia Jakuba Modera
Przejście Jakuba Modera przez kolejne etapy piłkarskiej drogi jest przykładem na to, jak wytrwałość i ciężka praca mogą prowadzić do spełnienia zawodowych marzeń. Od lokalnych boisk w Drawsku, przez juniorskie drużyny Warty Poznań, aż po Lech Poznań, gdzie siedem lat temu zadebiutował w pierwszym zespole. Dwa lata później podpisał kontrakt z Brighton & Hove Albion, co było potwierdzeniem jego umiejętności i gotowości do gry na najwyższym poziomie. Angielski klub wykupił go z Lecha Poznań za 11 mln euro. W tym roku 25-latek rozpoczął kolejny rozdział swojej zagranicznej kariery. 20 stycznia 2025 roku oficjalnie poinformowano, że dołączył do składu holenderskiego Feyenoord Rotterdam.
Wszystko wydarzyło się bardzo szybko. Jestem bardzo entuzjastycznie nastawiony do tego kroku i gotowy na niego. To są nowe rozgrywki dla mnie i nowy klub, ale z najwyższego poziomu. Oczywiście będę potrzebował trochę czasu na adaptację, ale mam nadzieję, że uda mi się to jak najszybciej
– przyznał w wywiadzie dla nowego pracodawcy reprezentant Polski.
Jednak spełnieniem wielu dziecięcych marzeń jest gra w reprezentacji Polski. Jak znaleźć się w jej składzie? Droga Jakuba Modera może być inspiracją dla młodych piłkarek i piłkarzy. Kariera pomocnika z orzełkiem na piersi zaczęła się dekadę temu. Warto przypomnieć, że debiutował 2 sierpnia 2015 roku w drużynie do lat 17. To był początek jego owocnej drogi przez młodzieżowe kadry, od U-17 aż po U-21. Przez te lata pokazał na boisku swoją wartość, rozgrywając łącznie 38 spotkań i zdobywając 3 bramki. Jego zaangażowanie i rozwój nie umknęły uwadze selekcjonerów. Kwestią czasu było powołanie do seniorskiego składu. Po raz pierwszy reprezentował swój kraj na meczu w Lidze Narodów z Holandią - 4 września 2020 roku. Debiutanckiego gola strzelił dwa miesiące później w meczu towarzyskim z Ukrainą.
Z podwórka do reprezentacji Polski. Jakub Moder wspomina swój udział w Pucharze Tymbarku
Nie byłoby kariery w reprezentacji i zagranicznych klubach, gdyby nie młodzieżowe rozgrywki. To one zaszczepiają ducha sportowej rywalizacji i motywują do ciągłego doskonalenia swoich umiejętności. Prawdziwą kuźnią młodych talentów jest Puchar Tymbarku. Pierwsze kroki stawiało w nim łącznie ponad 80 późniejszych reprezentantek i reprezentantów Polski.
Od małego, gdy zacząłem grać w piłkę, to z klubu czy ze szkoły zawsze brałem udział w takich turniejach. Nie grałem finałów na PGE Narodowym, ale było to bardzo ekscytujące. Takie inicjatywy są bardzo cenne
- wspomina Jakub Moder, który brał udział w IX edycji Pucharu Tymbarku, reprezentując swoją szkołę podstawową. To właśnie na takich rozgrywkach młodzi piłkarze mają szansę na zaprezentowanie swoich umiejętności i zwrócenie na siebie uwagi trenerów i skautów. Potwierdzeniem tych słów może być fakt, że aż 11 reprezentantów Polski, którzy wywalczyli o awans na Euro 2024, brało udział w Pucharze Tymbarku. To - poza Jakubem Moderem - Piotr Zieliński, Krzysztof Piątek, Adam Buksa, Sebastian Szymański, Damian Szymański, Bartosz Slisz, Bartosz Salamon, Tymoteusz Puchacz, Jakub Kiwior, Bartosz Bereszyński, jak również Paulina Dudek i Ewa Pajor.
Jakub Moder - ósmy chłopiec od prawej, fot. materiały prasowe
Obecnie trwają zapisy do jubileuszowej, XXV edycji Pucharu Tymbarku. Dla każdej młodej zawodniczki i zawodnika to nie tylko okazja do zabawy, nauki i rywalizacji, ale także do realizacji marzenia o wielkiej piłkarskiej karierze. „Obserwowanie młodych talentów jest czymś pięknym... Kadra na Was czeka” – zapewnia uczestników największego w Europie turnieju piłkarskiego dla dzieci selekcjoner - Michał Probierz, który przyglądał się ubiegłorocznym rozgrywkom.
Zgłoszenia drużyn przyjmowane są do 31 stycznia 2025 roku za pośrednictwem strony: Puchar Tymbarku. Mogą dokonać ich nauczyciele szkolni i przedszkolni, trenerzy, rodzice czy opiekunowie. Na zwycięzców czekają cenne nagrody: spotkanie z reprezentacją Polski mężczyzn, finał na stadionie, na którym gra reprezentacja oraz kibicowanie podczas meczu kadry.