"Czerwony punkt" Patryka Vegi z Ewanem McGregorem już jest. I wszystko jasne!

W zeszłym tygodniu Patryk Vega zaskoczył wszystkich niespodziewanie ujawniając swój najnowszy projekt - film "Czerwony Punkt", w którym zagrał sam gwiazdor kultowego "Trainspotting", Ewan McGregor. Dziś tajemniczy obraz miał swoją premierę i wszystko jest już jasne.

W zeszłym tygodniu Patryk Vega zapowiedział premierę nowego, krótkometrażowego filmu, którego premiera została zaplanowana na 15 lutego. Do zagrania w „Czerwonym punkcie” reżyserowi udało się namówić samego Ewana McGregora. Co więcej, w produkcji pojawiają się również takie sławy jak Olga Bołądź, Andrzej Grabowski, Piotr Stramowski, Janusz Chabior, a także Tomasz Oświecimski.

Szczegóły dotyczące najnowszego filmu Patryka Vegi do samego końca były utrzymywane w jak największej tajemnicy, a internauci snuli domysły, co może oznaczać ten tajemniczy projekt. Wiele osób podejrzewało, że nowy obraz Vegi ze szkockim aktorem w roli głównej może być częścią kampanii reklamowej. Ci, którzy tak obstawiali – niewiele się pomylili. „Czerwony punkt” Patryka Vegi promuje bowiem nową dla polskich internautów platformę ShowMax, która dziś – 15 lutego – zadebiutowała na naszym rynku.

ShowMax to serwis typu SVoD – z płatnymi treściami – należący do międzynarodowego koncernu mediowego Naspers. Działa on na zasadach podobnych do Netflixa, a wchodząc na lokalne rynki stara się wzbogacić ofertę także o tamtejsze produkcje. Miesięczna subskrypcja kosztuje 19,90 zł. W serwisie będzie można zobaczyć również m. in. odcinki drugiego sezonu „Ucha prezesa” Roberta Górskiego.

Wybrane dla Ciebie

Zobacz także

Nowy "Pitbull" Patryka Vegi. Czy ojciec-policjant aresztuje syna-przestępcę?
Ewan McGregor w nowym filmie Patryka Vegi! Jest pierwszy zwiastun
"Wdepnęłam w trupa"... Kolejny fragment nowego "Pitbulla" w sieci!
Pierwsze fragmenty nowego "Pitbulla" już w sieci!

Gorący temat

Sandra Milwiw-Baron obala stereotypy o ciąży. Tak wyglądały u niej pierwsze miesiące
Sandra Milwiw-Baron już niebawem powita na świecie swoje upragnione dziecko. 29-latka długo starała się o zajście w ciążę. Kiedy już zobaczyła dwie upragnione kreski na teście, pojawiły się również dolegliwości, które utrudniały jej funkcjonowanie. Żona Barona w jednym z wywiadów opowiedziała, z czym musiała się mierzyć.

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama