„Rolnik szuka żony 12”, odcinek 11. Karolina i Roland w programie
W ostatnią niedzielę listopada widzowie TVP1 zobaczyli nowy odcinek programu „Rolnik szuka żony”. Był to już przedostatni epizod, w którym widzowie mogli zobaczyć dalsze losy uczestników. Jakie pary powstały w 12. sezonie? Barbara wybrała Mateusza, Krzysztof: Agnieszkę, Arkadiusz: Julię, Gabriel: Weronikę, a Roland: Karolinę. Odpowiedź na to, które duety przetrwały, fani „RszŻ” poznają dopiero na finale. Sporo ujawnił jednak wczorajszy epizod, w którym Karolina jasno dała do zrozumienia Rolandowi, że nie widzi ich wspólnej przyszłości…
Kłótnia Rolanda i Karoliny w „Rolnik szuka żony”
Przypomnijmy: Roland to 37-letni rolnik, który zgłosił się do programu, by znaleźć „bratnią duszę”. Finalnie do ostatniego etapu zaprosił Karolinę, z którą wiązał spore nadzieje. W 11. odcinku „Rolnika…” kobieta wyznała przed kamerami, że doszło między nimi do kłótni.
„Pokłóciliśmy się. Roland próbuje przejść obok tego, jakby nic się nie wydarzyło, ale ja tak nie potrafię. Ten jeden dzień, jedna kłótnia zmieniła całą moją perspektywę spojrzenia na niego. Zobaczyłam inną osobę, do której bym nie napisała. Narzuca mi, jaka powinna być, jak powinnam się zachowywać, jaka powinna być żona i dziewczyna. Ja się na to nie zgadzam” – wyznała.
Na randkę kandydatka Rolanda poszła jednak z pozytywnym nastawieniem. Wszystko zmieniło się podczas rozmowy, kiedy to kobieta nie kryła rozczarowania zachowaniem mężczyzny.
Nie szanujesz mnie, tym co napisałeś, jako kobiety. Tym, co powiedziałeś, i doskonale o tym wiesz.
To jest jakieś zaściankowe myślenie: że powinnam być mu posłuszna – dodała przed kamerami.
Randka pary zakończyła się płaczem Karoliny. Finalnie – na drugi dzień – uczestniczka show podjęła decyzję o wyjeździe.
Widzowie komentują nowy odcinek „RszŻ”
Zachowanie Rolanda i Karoliny z „Rolnika…” wywołało gorącą dyskusję w sieci. Podczas gdy jedni bronili Karoliny, inni próbowali zrozumieć Rolanda:
„Dramat. Bardzo dziwna dziewczyna. Szkoda tylko tego Rolanda…”
„Dziewczyna buja w obłokach. Szuka sama nie wie kogo. Niech dalej szuka. Szkoda Rolanda, bo dobry chłopak. Ale pewnie od jutra ustawi się do niego kolejka fajnych, wartościowych dziewczyn.”
„Nie wiem, dlaczego widzicie w niej, a nie w nim problem, dosłownie powiedziała, że wg. niego kobieta ma być posłuszna i pewnie inne zacofane teksty.”
„Dobrze zrobiła, ponieważ nie pasują do siebie. Miała odwagę powiedzieć to wszystko przed kamerami, wszystkie swoje obawy. I tak uważam, że nie powiedziała wszystkiego, co tam się działo, ale padło o tym posłuszeństwie (poddaństwie) żony… A Roland tym czasem wszystko kwituje uśmiechem (…).”
„Karolina jest młodsza, a o wiele dojrzalsza. Bardzo dobrze, że dała sobie z nim spokój.”
Jak potoczyło się spotkanie Karoliny i Rolanda na finale? Tego widzowie TVP1 dowiedzą się już w najbliższą niedzielę: 7 grudnia. Właśnie wówczas Telewizja Polska pokaże ostatni odcinek 12. edycji show: początek o godz. 21:25.
