Wielka promocja „2+2 gratis” w Rossmannie. Klienci biorą bez limitów

Na niespełna dwa tygodnie przed świętami Rossmann rusza z wielką promocją „2+2 gratis”. W sklepach sieci pojawiły się też trzy nowe okazje „1+1 gratis” na rozchwytywane w tym sezonie produkty. Klientki i klienci mają czas do 23 grudnia, by obłowić się za półdarmo.
„2+2 gratis” i „1+1 gratis” w Rossmannie, fot. Shutterstock

Rossmannpromocje przed świętami

Sieć drogerii Rossmann regularnie serwuje swoim klientom rozmaite okazje. W ramach aktualnej gazetki, która będzie obowiązywać do 17 grudnia włącznie, wprowadziła nie tylko wiele przecen, ale też istne zatrzęsienie akcji „2+1 gratis”. Objęto nimi popularne produkty do włosów czy dezodoranty. Jak się teraz okazuje, był to tylko przedsmak gratisowego szaleństwa, jakie właśnie się rozpoczęło.

W Rossmannie wystartowały nowe promocje „2+2 gratis” i „1+1 gratis”, które pozwolą półdarmo zaopatrzyć się w świąteczne prezenty oraz zakupić sezonowe dekoracje. Wszystkie pozostaną aktualne do wtorku 23 grudnia. Można więc korzystać do ostatniej chwili przed świętami.

Rossmann – „1+1 gratis” i „2+2 gratis”

Klienci drogerii Rossmann zaoszczędzą teraz m.in. dzięki akcji „2+2 gratis” na wszystkie zawieszki na choinkę – z wyłączeniem tych z motywem Psotnego Elfa. Te zaś, razem z innymi produktami z tej samej linii, zostały objęte ofertą „1+1 gratis”. To tylko jedna z trzech takich promocji – kolejne dotyczą świątecznych kubków oraz dekoracyjnych skrzatów.

Mimo że termin trwania wspomnianych ofert zaplanowano do 23 grudnia, Rossmann zastrzega przy tym, że wcześniej może dojść do wyczerpania zapasów. Jeśli chce się mieć zatem pewność, że produkty będą dostępne, lepiej nie czekać do samego końca. „1+1 gratis” ma obecnie także m.in. Lidl – tam na takiej promocji da się dostać lubiane kosmetyki, m.in. od Nivea. Szczegóły poniżej:

Od jutra w Lidlu „1+1 gratis” dla wszystkich. Można korzystać do woli
Lidl od czwartku szykuje promocje „1+1 gratis” dla wszystkich. Będzie się dało skorzystać nawet bez aplikacji, pamiętając jedynie o limitach na paragon. A można kupić jeszcze więcej, jeśli rozbije się zakupy na kilka rachunków. To...

Czytaj dalej: