Był dziecięcym idolem. Dziś Tylor Chase żyje w skrajnym ubóstwie. Szokujące nagranie opublikowano w sieci

Jeszcze dwie dekady temu bawił miliony fanów jako Martin Qwerly w serialu „Szkolny poradnik przetrwani”. Dziś gwiazda Nickelodeon nie przypomina siebie sprzed lat. Tylor Chase znalazł się w dramatycznej sytuacji życiowej – nagranie z jego udziałem wstrząsnęło internetem i poruszyło dawnych współpracowników.
Tylor Chase znany m.in. z „Szkolny poradnik przetrwani”, fot. kadr z youtube.com/@wildmanagement6649

Najważniejsze informacje:

  • W sieci pojawiło się nagranie, na którym Tylor Chase, niegdyś gwiazda Nickelodeon, żyje na ulicy w Kalifornii.
  • Byli współpracownicy oraz fani są zszokowani jego obecną sytuacją; aktor zmaga się z chorobą afektywną dwubiegunową.
  • Rodzina i lokalne służby próbowały udzielić mu wsparcia, jednak sam Tylor odmawia przyjęcia pomocy medycznej.

Szokujące nagranie z Tylorem Chasem. Kiedyś był gwiazdą, dziś żyje na ulicy

Tylor Chase zyskał ogromną popularność jako Martin Qwerly w kultowym serialu „Szkolny poradnik przetrwania”, emitowanym w latach 2004–2007 przez Nickelodeon. Jego talent aktorski podziwiały tysiące młodych widzów, a sam Chase wystąpił także w takich produkcjach jak „Everybody Hates Chris”, „Confessions of a Late Bloomer”czy „Good Time Max”.

Niedawno internet obiegło szokujące nagranie przedstawiające 36-letniego dziś aktora, żyjącego jako osoba bezdomna na ulicach Riverside w Kalifornii. Tylor został rozpoznany przez autorkę wideo, która zapytała go o przeszłość aktorską. Chase potwierdził swoją tożsamość, wyjaśniając, że był związany z Nickelodeon, a nie z Disney Channel.

Wideo wywołało ogromne poruszenie wśród fanów i dawnych kolegów z planu. Daniel Curtis Lee, który występował u boku Chase'a, przyznał: „Trudno było mi to przetrawić”. Aktor dodał:

Kiedy pierwszy raz zobaczyłem to wideo, byłem zły, bo pomyślałem: po co kierować kamerę w twarz komuś, kto przeżywa trudny czas? Ale potem poczułem się bezradny, bo tak naprawdę niewiele mogłem zrobić. Pomyślałem, że po prostu złapali go w złym momencie. Ale potem zobaczyłem jeszcze inne nagrania i wygląda na to, że chłopak naprawdę ma ciężko. Wierzę, że może się podnieść, ale to też może być pobożne życzenie z mojej strony.

Co więcej Daniel Curtis Lee osobiście zaangażował się w zorganizowanie pomocy dla Tylora oraz we wsparciu go przy podjęciu długotrwałego leczenia. Za pośrednictem Instagrama przekazał:

Chcemy to zrobić we właściwy sposób – bezpiecznie, strukturalnie i wspieranie.

Sprawę relacjonuje na swoim oficjalnym profilu w mediach społecznościowych. Kilka godzin temu opublikował nagranie, na którym pokazał, jak zabrał Chase'a na obiad i zameldował go w hotelu, by ten bezpiecznie spędził noc.

Dobrze najedzony i bezpieczny przed deszczem. Hotel zabezpieczony! O krok bliżej do długotrwałego leczenia.

Matka Tylora Chase'a o chorobie syna: „Były okresy, gdy przyjmował wsparcie, ale potem następowały nawroty i odrzucał pomoc”

Po publikacji nagrania głos zabrała matka Tylora Chase'a. W rozmowie z mediami wyjaśniła, że jej syn od lat zmaga się z chorobą afektywną dwubiegunową. To poważne zaburzenie utrudnia mu codzienne funkcjonowanie oraz podejmowanie decyzji dotyczących leczenia. Jak podkreśliła:

Tylor potrzebuje pomocy medycznej, a nie pieniędzy. Jednak odmawia jej przyjęcia.

Rodzina oraz lokalne służby wielokrotnie próbowały wesprzeć aktora, zapewniając mu możliwość leczenia i zakupu niezbędnych rzeczy. Niestety, Chase nie jest w stanie samodzielnie zadbać o przyjmowanie leków ani utrzymać stabilności.

Matka aktora tłumaczyła: „Były okresy, gdy przyjmował wsparcie, ale potem następowały nawroty i odrzucał pomoc”. Dodała też, że jej syn nie popełnił żadnych przestępstw i utrzymuje dobre relacje z lokalną policją. Kobieta twierdzi, że służby oferowały mu programy leczenia i wsparcie, jednak Tylor konsekwentnie odrzucał proponowaną pomoc.

Czytaj także: Był wielką gwiazdą „Big Brothera”. Po latach ujawnia kulisy programu

Źródło: dailymail.co.uk, nypost.com, instagram.com/daniel_curtis_lee