Pierwszy kwartał 2017 na rynku biurowym
Warszawa od kilku lat cieszy się ogromnym zainteresowaniem ze strony najemców - zarówno dużych, międzynarodowych korporacji, jak i rodzimych firm. Jones Lang LaSalle w raporcie o Warszawskim Rynku Biurowym podaje, że tylko w ciągu trzech pierwszych miesięcy tego roku popyt sięgnął 193,9 tys. m2. Do końca marca spadł także nieco poziom pustostanów, który w zeszłym roku był wyższy z powodu bardzo dużej podaży nowoczesnych powierzchni biurowych. Choć w tym roku podaż ta jest nieco mniejsza niż w ubiegłym (84,2 tys. m2 w Q1), deweloperzy cały czas dostrzegają ogromny potencjał w warszawskim rynku, a ich skupienie w głównej mierze dotyczy obszarów centrum.
Świetny kwartał dla centrum Warszawy
Centrum Warszawy to bez wątpienia najbardziej prestiżowa dzielnica miasta, co przekłada się na wysokie zainteresowanie ze strony najemców. Od kilku lat obszar ten charakteryzuje się wysokimi wynikami, toteż w tym roku wystarczyły jedynie trzy pierwsze miesiące, by w centrum podpisano umowy najmu na łącznie 93,5 tys. m2. W tym momencie, serce stolicy przyciąga nie tylko prestiżem lokalizacji, ale również znakomitą infrastrukturą, świetną komunikacją i dostępnością do wielu nowoczesnych budynków, co sprawia, że centrum jest także lokalizacją wygodną.
Pozostałe dzielnice biznesowe stolicy
Początek bieżącego roku był jednak świetny nie tylko dla centrum miasta. Dużym zainteresowaniem cieszyły się również Mokotów oraz Jerozolimskie - dwa obszary odpowiedzialne za 72% popytu Q1. Obecnie są one nie tylko najpopularniejszymi, ale również największymi lokalizacjami biznesowymi poza sercem stolicy, gdzie w bardzo dobrze skomunikowanych z innymi częściami miasta punktach powstają nowoczesne inwestycje.
Nowa mapa Warszawy
Choć Mokotów biznesowy kojarzy się głównie z okolicą tzw. Mordoru, nowy podział mapy traktuje go jako znacznie większy obszar. Tę nazwę zyskała bowiem strefa nazywana dotychczas strefą Upper South i jej granice odpowiadają administracyjnemu podziałowi dzielnicy. Wyjątkiem jest jedynie Plac Unii Lubelskiej należący "biznesowo" do Centrum. W granicach Mokotowa wydzielono także mniejszą podstrefę Służewiec, w której znajduje się największy biznesowy hub w tym obszarze.
Strefa South West podzielona została na dwie mniejsze części, które swoje nazwy zaczerpnęły od głównych ulic przecinających te obszary - Jerozolimskie oraz Żwirki i Wigury. Lower South została przemianowana natomiast na Puławską, zaś South East występuje obecnie na mapie jako Ursynów, Wilanów. Granice północnych, zachodnich i wschodnich obszarów miasta doczekały się jedynie drobnych poprawek związanych z przesuwaniem granic centrum.
Nowe centrum stolicy
Specjaliści z Jones Lang LaSalle podkreślają jednak, że zmiany dotyczące podziału stref biznesowych stolicy dotyczą w największej mierze jej centrum. COB, czyli Centralny Obszar Biznesu został poszerzony do ulicy Nowy Świat, zaś samo Centrum rozciąga się obecnie od Dworca Gdańskiego na północy i ulicy Karolkowej na zachodzie, aż do Placu Unii Lubelskiej na południu i Wisły na wschodzie.
Poprzedni podział mapy biznesowej ustalony został w 2005 roku, jednak szybkie tempo rozwoju Warszawy wymagało dostosowania go do bieżących warunków rynku. Te zaś są niezwykle korzystane zarówno dla najemców, jak i deweloperów. Ci drudzy dostarczają na stołeczny rynek dużą liczbę nowoczesnych inwestycji, wśród których pierwsi mają ogromny komfort wyboru.
Artykuł powstał na podstawie Raportu "Warszawski rynek biurowy I kw. 2017 r." Jones Lang LaSalle, którego pełna treść znajduje się na portalu BazaBiur.pl, gdzie dostępna jest również wyszukiwarka nowoczesnych powierzchni biurowych, analizy i badania rynkowe, omówienia bieżących trendów oraz porady dla początkujących najemców.
