Kolejnym nagraniem Helmsa był utwór „Jingle Bell Rock” (w utworze na gitarze zagrał legendarny gitarzysta Hank Garland), wypuszczony na rynek dwa dni przed świętami Bożego Narodzenia 1957 roku. Utwór dotarł do szóstego miejsca listy przebojów i wracał na nią czterokrotnie w przeciągu pięciu kolejnych lat. Kolejne nagrania – „Just A Littre Lonesome” i „Jaqueline” również dotarły do pierwszej dziesiątki notowań, jednak spadły z listy za sprawą reedycji świątecznej piosenki. Utwór „Lonely River Theme” dotarł do pierwszej dwudziestki notowań w 1960 roku, jednak nowy materiał Helmsa nie odnosił już wielkich sukcesów.
Helms kontynuował karierę muzyczną przez trzy kolejne dekady. W 1966 roku nagrał dwa albumy - „I’m the Man” i „Sorry My Name Isn’t Fred” dla wytwórni Kapp. Dwa lata później wydał płytę „All New Just For You” w małej wytwórni Littre Darlin. Udało mu się zamieścić kilka singli na listach przebojów country w latach 1967-1968. Były to między innymi „He Thought He'd Die Laughing" i „So Long". Jego ostatnim przebojem była piosenka „Mary Goes Round” z 1970 roku. Helms nagrał jednak jeszcze jeden album – w 1983 roku wytwórnia MCA wypuściła na rynek płytę „Pop-a-Billy”.
Jego wpływ dla muzyki został dostrzeżony przez Rockabilly Hall of Fame.
Resztę życia Helms spędził w Martinsville w stanie Indiana. Zmarł w wieku sześćdziesięciu trzech lat, 19 czerwca 1997 roku na rozedmę płuc powiązaną z astmą.
Jego Zycie sportretował aktor Brad Hawkins w filmie „Crazy” z 2007 roku.