Poplista

1
Marta Bijan Parę chwil
2
Chappell Roan Good Luck, Babe!
3
Lady Gaga & Bruno Mars Die with a Smile

Co było grane?

18:00
FAKTY RMF FM
18:05
Depeche Mode Enjoy the Silence
18:09
Daria Zawiałow / Taco Hemingway SUPRO

Widzowie wściekli po „Roztańczonym PGE Narodowym”. „Tyle płacić za playback?”

28 września na Polsacie widzowie mogli obejrzeć kolejną edycję show „Roztańczony PGE Narodowy”. W wydarzeniu wzięły udział gwiazdy muzyki disco polo i pop – na jednej scenie stanęli chociażby Zenek Martyniuk, Marcin Miller czy Doda. W sieci można już przeczytać dość skrajne komentarze na temat widowiska. Widzowie zarzucają przede wszystkim wszechobecny playback.
Zenon Martyniuk, fot. PAP

Roztańczony PGE Narodowy

Stacje telewizyjne dzisiaj prześcigają się w pomysłach na wydarzenia muzyczne, które miałyby ściągnąć prawdziwą śmietankę gwiazd. I tak jak flagowym festiwalem TVN jest ten w Sopocie, tak Polsat zrealizował już ósmą edycję show „Roztańczony PGE Narodowy”. Widowisko, jak wskazuje nazwa, ściąga gwiazdy wykonujące muzykę taneczną – głównie pop i disco polo. Wśród gwiazd obecnych na deskach sceny na Stadionie Narodowym można było zobaczyć Zenka Martyniuka, Marcina Millera, Dodę, Blankę czy Skolima. Widzowie zdążyli już obszernie skomentować poszczególne występy w sieci. Niestety pojawiło się mnóstwo głosów krytyki skierowanych w stronę gwiazd, jak i samego wydarzenia.

„Tyle płacić za playback?”

Ceny biletów za koncert różniły się, jednak wahały w granicach od 172 do 230 zł, a te najlepsze można było kupić nawet za 745 zł. Tym bardziej widzów mocno zirytował fakt, że niektóre gwiazdy zdecydowały się na występ z playbacku. Taki zarzut pojawia się pod nagraniem Zenka Martyniuka, który miał śpiewać szybciej niż puszczone nagranie. Identyczne oskarżenia padły też w stronę Skolima. Internauci nie przebierali w słowach i dosadnie napisali, co myślą o takim zachowaniu:

Tyle kasy za bilety i playback. Żenada i wstyd!
Nieźle. Zenek wszedł szybciej niż playback
Jak można tyle pieniędzy dać za bilet, żeby słuchać jak z playbacku śpiewają?

Na koncercie nie zabrakło też zagranicznych gwiazd. Widzów przyciągnął występ zespołu The Kolors:

Aleksander Milwiw-Baron wyjechał z rodziną za granicę! W sieci zawrzało
Aleksander Milwiw-Baron ma za sobą bardzo intensywny zawodowo czas, który teraz postanowił poświęcić rodzinie. Razem z żoną Sandrą spakowali walizki i w komplecie opuścili kraj. Fani są poruszeni.


 

Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu do końca!

Polecamy