W ostatnim czasie nazwisko Jordan znów zdominowało nagłówki, lecz tym razem nie chodzi o osiągnięcia na parkiecie. Marcus Jordan, 34-letni syn ikony NBA, znalazł się w centrum uwagi mediów z zupełnie innych powodów.
Nocne życie i problemy z prawem
Marcus Jordan, który próbował iść śladami ojca, zarówno na parkiecie, jako były gracz koszykówki akademickiej, jak i poza nim, jako gwiazda reality show „Traitors”, wydaje się mieć słabość do życia nocnego i wszystkich jego pokus. Jego ostatnie publiczne wystąpienia w towarzystwie Nicole Murphy, modelki i byłej żony Eddiego Murphy'ego, oraz uczestnictwo w suto zakrapianych klubowych imprezach, były szeroko komentowane w mediach. Jednak to konsekwencje nocy między 3 a 4 dniem lutego sprawiły, że znalazł się na pierwszych stronach gazet.
Zatrzymanie i zarzuty
Marcus Jordan został zatrzymany i oskarżony o posiadanie kokainy, jazdę pod wpływem alkoholu oraz za stawianie oporu podczas aresztowania. Ustalona kaucja za jego zwolnienie wyniosła 4 000 dolarów. Informacje o jego aresztowaniu jako pierwsze podało TMZ i potwierdziły je inne źródła, w tym PEOPLE, które bezskutecznie próbowało uzyskać komentarz od przedstawicieli Michaela Jordana.
Życie osobiste Marcusa również nie jest wolne od kontrowersji. Jego związek z Larsą Pippen, byłą żoną Scottiego Pippena, kolegi z drużyny jego ojca, był szeroko komentowany w mediach. Para, która była razem przez dwa lata, rozstała się ostatecznie w lipcu 2024 roku. Larsa Pippen w rozmowie z PEOPLE wyznała, że czuje się świetnie, będąc singielką i nie utrzymuje kontaktu z Marcusem od czasu ich ostatecznego rozstania.