„Rolnik szuka żony 12”, finał. Co się wydarzyły? Jakie pary przetrwały?
Prowadząca: Marta Manowska powitała pięcioro uczestników: Barbarę, Rolanda, Gabriela, Krzysztofa i Arkadiusza. Gospodyni rozmawiała z każdym z nich osobno, by następnie zaprosić ich kandydatów i kandydatki. Finalnie okazało się, że nie przetrwały relacje Krzysztofa i Agnieszki oraz Rolanda i Karoliny. Pozostałe duety, czyli: Gabriel i Weronika, Arek i Julia oraz Barbara i Mateusz kontynuują znajomości.
Gabriel z „Rolnik szuka żony 12”
Gabriel przed finałem nawiązał nić porozumienia z Weroniką. W ostatnim odcinku obydwoje przyznali, że nadal się spotykają i pogłębiają relację.
Pojawiło się ugruntowane uczucie, więc mam nadzieję, że pójdzie to w dobrym kierunku – mówiła Weronika.
Nie zabrakło również Karoliny i Klaudii. Partnerka rolnika wyznała, że trudno było jej oglądać moment zbliżenia mężczyzny i jednej z pań.
Po prostu zobaczyłam raz i nie chciałabym do tego nie wracać.
Na pytanie, czy to miłość, obydwoje odpowiedzieli zgodnie „tak”. Powoli myślą o wspólnym mieszkaniu.
Roland z „Rolnik szuka żony 12”
Roland nieco obawiał się spotkań z kandydatkami. Mężczyzna wyznał, że teraz – z perspektywy czasu – wybrałby Olę.
Czuje się oszukana i zraniona – mówiła z kolei poruszona Karolina, która obawiała się spotkania z rolnikiem.
Okazało się, że po „wyjazdowej” randce to Karolina odezwała się do Rolanda. Partnerom ostatecznie nie udało się jednak ocalić łączącego ich uczucia. Bohaterowie rozstali się dwa tygodnie przed nagrywaniem finałowego odcinka.
Jest mi wstyd, jest mi żal i przykro. Uważam, że jesteś wartościową dziewczyną. Przepraszam cię – mówił mężczyzna, żegnając Karolinę.
Arkadiusz z „Rolnik szuka żony 12”
Spotkanie z Arkiem rozpoczęło się od konfrontacji mężczyzny z dziewczynami. Ola i Patrycja odkryły, że w pewnym momencie Arek i Julia byli ze sobą bliżej, niż mogłoby się im wydawać. Nie miały jednak za złe koleżance jej odpowiedzi na pytanie Arka o to, czy chce, by odbył inne spotkania.
Po pożegnaniu pań nadszedł czas na podsumowanie relacji rolnika i jego wybranki, którzy niezmiennie są razem. Wspominając śpiew Julii, w pewnym momencie do uczestników telefonicznie dołączyła… Edyta Górniak! Wokalistka była pod wrażeniem wykonania jej piosenki przez Julkę:
Piękny głos masz. To wykonanie ‘Jestem kobietą’: gratuluję z całego serca!
Krzysztof z „Rolnik szuka żony 12”
Tuż przed spotkaniem z Agnieszką i Mileną Krzysztof nie krył rozgoryczenia zachowaniem trenerki personalnej. Okazało się bowiem, że ich relacja zakończyła się niemal tuż po nagraniach randki.
Dzień po randce Agnieszka zakończyła naszą relację. Powiedziała, że do siebie nie pasujemy. I tyle.
Rolnik chciał się dowiedzieć, co tak naprawdę się wydarzyło; tym bardziej, że ich ostatnie spotkanie przebiegało w miłej atmosferze.
Cały czas się łudziłam, że coś z tego będzie (…). Był brak chemii. Krzysiowi dużo wcześniej mówiłam, że nic do niego nie czuję, że nie ma tej iskierki. A mimo wszystko Krzyś się pyta, czy będziemy razem – tłumaczyła swoje zachowanie Agnieszka.
Na zapytanie o to, czemu w takim razie pozwalała Krzysztofowi prowadzić się za rękę, odpowiedziała, iż czuła się w obowiązku, by właśnie tak się zachowywać: „był program i kamery”. Kandydatka rolnika dodała także, iż w pewnym momencie sugerowała wycofanie z programu. Z Krzysztofem postanowili jednak odbyć „wyjazdową” randkę.
Na przestrzeni czasu już to inaczej wygląda. Może nie widziałem rzeczy, które powinienem? – zastanawiał się głośno mężczyzna.
Na pytanie o to, kto podjął decyzję o rozstaniu, Agnieszka przyznała, że zadecydowali wspólnie, jednakże rolnik był nieco innego zdania na ten temat. Ostatecznie Aga i Krzyś rozstali się w przyjaznych stosunkach.
Jestem na etapie tego, że mam dziewczynę. Nie chcę wracać do tego, co było w programie – podsumował rolnik.
Barbara z „Rolnik szuka żony 12”
Barbara spotkała się z panami, którzy przyjechali na jej gospodarstwo. Okazało się, że po zakończeniu przygody z „RszŻ”, Michał znalazł miłość poza kamerami! „Zaiskrzyło między nami. Czuję, że to jest ta osoba.”
Następnie widzowie dowiedzieli się, co dalej z relacją Mateusza i Basi.
W tym momencie nie było przełamania, by nastąpiło jakieś większe uczucie. Mieliśmy bardzo ważną rozmowę: czy się rozstać, czy być razem – relacjonował mężczyzna.
Przyjechaliśmy tutaj razem – jesteśmy razem – wyznali.
Widzę dla nas wspólną perspektywę. Chciałabym dać tej relacji szansę – dodała przed kamerami rolniczka.
„Rolnik szuka żony 12” to już historia. Wiadomo, kto jest razem, a kto wybrał życie w pojedynkę. Której parze kibicowaliście najbardziej?

