Wiedźmin to obecnie jeden z produktów esportowych Polski. Geralt z Rivii, którego twórcą jest Andrzej Sapkowski, podbił serca nie tylko za sprawą sagi, ale też gier powstałych na podstawie książek. Wiedźmin na tyle przebił się przez dotychczas znane popkulturze postaci, że już za jakiś czas doczeka się serialowej adaptacji, za którą odpowiedzialny będzie Netflix. Teraz mówi się, że słynny białowłosy wojownik będzie miał swój skwer w Łodzi.
Radni miasta postanowili uhonorować autora "Wiedźmina" Andrzeja Sapkowskiego. Pisarz jest bowiem Łodzianinem, a w dodatku wczoraj obchodził okrągły jubileusz 70 lat. Dlatego też postanowiono, że powieściopisarz będzie miał swój skwer nazwany od postaci słynnego bohatera, Geralta z Rivii. Władze miasta i przewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi Tomasz Kacprzak przygotowali projekt uchwały w tej sprawie. Skwer Wiedźmina ma zostać wyodrębniony z powierzchni placu Komuny Paryskiej. Geraltowi przypadnie ten fragment, który cztery lata temu został ogłoszony skwerem imienia prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego.
Wiceprezydent Łodzi Krzysztof Piątkowski wczoraj skomentował pomysł nazwania skweru od bohatera książek Sapkowskiego w rozmowie z "Expressem Ilustrowanym":
"Dzisiaj są 70 urodziny człowieka, który dla Łodzi jest postacią ważną. Andrzej Sapkowski 10 lat temu otrzymał tytuł Honorowego Obywatela Miasta Łodzi. Jest najczęściej wydawanym polskim pisarzem po Lemie. Postać wiedźmina, którą stworzył, jest już ikoną popkultury. Doczekał się wielu wydań powieści, serialu, filmu i trzech gier komputerowych Możemy być dumni, że jest łodzianinem, który tu się urodził i tu mieszka.
Sposób na uhonorowanie słynnego mieszkańca Łodzi został skonsultowany osobiście z Sapkowskim. Pisarzowi taka forma uczczenia jego twórczości przypadła do gustu. Jednak zanim skwer zostanie nazwany imieniem Geralta, uchwała musi zostać przyjęta przez magistrat. Ma to nastąpić już 4 lipca tego roku. Uroczyste odsłonięcie tabliczki z imieniem Geralta, na którym obecny będzie twórca bohatera, ma się odbyć w sierpniu 2018 roku.
Przewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi, Tomasz Kacprzak, zdradził, że chciałby by skwer poświęcony Wiedźminowi stał się miejscem spotkań miłośników polskiego fantasy, a tabliczka z nazwą będzie wywoływać niejeden uśmiech. Jednak na pomnik Geralta nie możemy liczyć. Władze miasta nie rozważają bowiem takiej opcji. Możliwe jednak, że Łódź doczeka się więcej "wiedźminowych" miejsc. Mówi się, że patronkami łódzkich ulic moga zostać kobiecie postaci z książek Sapkowskiego, jak na przykład czarodziejka Yennefer.
