Niedawno w sieci pojawiło się nagranie, które wstrząsnęło internautami i miłośnikami zwierząt. Wideo przedstawiające martwego psa wiszącego na ciągniku zbulwersowało wielu – w tym fundację Zwierzęca Polana, która nagłośniła sprawę. Dzięki zaangażowaniu wielu ludzi policji udało się w końcu ustalić tożsamość sprawcy. Choć – jak poinformowano na oficjalnej stronie organizacji – początkowo wolontariusze byli zbywani argumentem, że „być może właściciel po prostu jechał pochować psa”.
Jak informuje rzecznik policji w Otworcku, przeprowadzono już oględziny i przesłuchano podejrzanego. Policja rozpoczęła przeciwko niemu postępowanie z art. 35 prawa o ochronie praw zwierząt, który przewiduje odpowiedzialność karną za zabijanie, uśmiercanie i znęcanie się nad zwierzęciem. Podejrzanemu grozi do 3 lat pozbawienia wolności.
Szokujące wideo można zobaczyć tutaj. Tylko dla widzów o mocnych nerwach.