Skandaliczne zachowanie pasażera i awaryjne lądowanie samolotu: na lotnisku czekali na niego policjanci i agenci FBI

Klienci lotu 895 z Chicago do Hongkongu z pewnością zapamiętają swoją podróż do końca życia. Ich samolot lądował awaryjnie w Anchorage na Alasce z nietypowego powodu. Jeden z podróżnych wymusił na załodze przerwanie lotu. Setki współpasażerów musiało zmienić swoje plany, a linie United Airlines zapewniły im noclegi w punkcie niezaplanowanego międzylądowania. Co się stało?

Jeden z pasażerów wybrudził swoim kałem dwie pokładowe łazienki, a swoją koszulką próbował zatkać muszlę klozetową – jak informuje funkcjonariusz policji – Ted Stevens.
„Przy tym wszystkim nie był agresywny. Podporządkował się poleceniom członków personelu pokładowego i w spokoju siedział aż do lądowania. Na lotnisku czekali na niego policjanci i agenci FBI. Przesłuchali go i jedni i drudzy” - dodał.

Boeinga 777 skierowano na lotnisko w Anchorage, maszynę wysprzątano, a niefrasobliwego pasażera skierowano na badania psychiatryczne.

 

Źródło: www.washingtonpost.com

Wybrane dla Ciebie

Zobacz także

Horror w samolocie. Na pokład dostał się wąż
Znalazł przy drodze telefon. Okazało się, że wypadł on z samolotu
O kocie, który zatrzymał turecki samolot
Pasażerowie byli gotowi do wejścia na pokład samolotu. Ale nigdzie nie było załogi

Gorący temat

Edyta Górniak przeżyła chwile grozy. "Mam dość..."
Edyta Górniak w ostatnim czasie odpoczywała w Indonezji. Powrót z wakacji nie należał do najłatwiejszych. Wszystko to przez ulewy w Dubaju. Teraz gwiazda zabrała głos w sprawie chwili grozy.

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama