Po wakacjach widzów czeka niemałe zaskoczenie. Po 10 latach z serialu "Barwy szczęścia" zniknie postać Klary Pyrki. Aktorka, która wciela się w jedną z bardziej lubianych bohaterek produkcji, zdecydowała zakończyć trwającą 10 lat przygodę z produkcją. Te wieści z pewnością zasmucą tych, dla których wątek Pyrki był jednym z ciekawszych w całym serialu. Informacją o odejściu z odejściu z obsady Jankowskiej podzielił się portal Plejada.
"Barwy szczęścia" z Pyrką
W całym tym nieszczęściu wiadomo, do kiedy będą emitowane odcinki, w których jeszcze pojawi się postać Olgi Jankowskiej. Z doniesień Plejady wynika, że z bohaterką pożegnamy się dopiero za pół roku. Aktorka nagrała już też ostatnie sceny, co oznacza, że produkcja już wymyśliła, jak zakończy wątek Pyrki.
"Olga pożegnała się z produkcją, ale odcinki z nią będzie można oglądać jeszcze przez pół roku. Czy jeszcze kiedyś powróci do "Barw szczęścia"? Zobaczymy" – zdradziła portalowi osoba z produkcji. Zdjęciem pożegnalnym z Jankowską podzieliła się Natalia Zambrzycka.
Jak zakończy się historia postaci?
Nic nie zapowiadało, że Klara zniknie z "Barw szczęścia". Zwłaszcza że między Pyrką a Hubertem zaczęło się w końcu układać. Niestety, mężczyzna będzie musiał sobie poradzić w wychowaniu córki Marysi bez ukochanej. Jak zdradziła Plejadzie Karolina Baranowska, zajmująca się PR-em produkcji, Pyrkę nie będzie czekać tak tragiczny los jak Martę Walawską, gdy z serialu odchodziła Katarzyna Zielińska. Klara bowiem wyjedzie za granicę, co samej Jankowskiej da furtkę, by w przyszłości powrócić na plan zdjęciowy "Barw szczęścia".
