Zmiany w „M jak miłość”
W ostatnich miesiącach w obsadzie „M jak miłość” miały miejsce spore przetasowania. Widzowie pożegnali wiele lubianych postaci. Odejść z serialu zdecydowali się m. in. Andrzej Młynarczyk czy Kacper Kuszewski, zabrakło także uwielbianego przez widzów Witolda Pyrkosza, który zmarł w kwietniu ubiegłego roku. Pojawiło się również sporo nowych postaci, co bardziej sentymentalnej części widzów „M jak miłość” nie przypadło do gustu.
Wielu widzów, którzy z serialem są od samego początku, narzeka, że jego dzisiejsze odcinki już w niczym nie przypominają oryginalnego „M jak miłość”. Ci, którzy do serialu mają bardziej „konserwatywne” podejście, wciąż tęsknią za najbardziej kultowymi postaciami, które zniknęły z „M jak miłość” – m. in. tymi wykreowanymi przez Joannę Koroniewską, Małgorzatę Kożuchowską czy Agnieszkę Fitkau-Perepeczko. Z pewnością więc takie osoby ucieszy wiadomość o powrocie jednej z dawno zapomnianej już w serialu postaci, bowiem po aż trzynastu latach w „M jak miłość” ponownie pojawi się jedna z dawnych bohaterek!
Powrót po trzynastu latach
Okazuje się, że po kilkunastu latach do „M jak miłość” postanowiła wrócić Weronika Rosati. Postać, w którą wcielała się aktorka, po raz ostatni w serialu pojawiła się w 2005 roku. Jak z pewnością pamiętają fani „M jak miłość”, aktorka wcielała się w serialu w postać Anki, przyjaciółki Kingi, która była świadkową na jej ślubie z Piotrkiem. Przez jakiś czas Anka była w związku z Pawłem, jednak nie przetrwał on próby czasu.
Powrót Weroniki Rosati i granej przez niej postaci jest już pewny. Aktorka sama pochwaliła się zdjęciami z planu na swoim Instagramie. Rozpoczęły się już zdjęcia do pierwszych odcinków z udziałem wracającej do „M jak miłość” Rosati. Sceny z jej udziałem są nagrywane w Krakowie, gdzie postać Anki ma spotkać się z Andrzejem Budzyńskim – w tej roli Krystian Wieczorek. Co ich połączy? Tego póki co nie wiemy, ale być może powrót Anki po trzynastu latach mocno namiesza w serialu. A może i w życiu uczuciowym bohaterów?
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu do końca!
