Do piątku nawet 31 stopni Celsjusza
Od wtorku ponownie możemy cieszyć się prawdziwie letnimi temperaturami. W wielu miejscach kraju termometry wskazują blisko 30 stopni Celsjusza, co w ostatnich dniach września jest sytuacją dość nietypową. To jednak najprawdopodobniej ostatnie „podrygi” lata w tym roku, a sytuacja pogodowa ma zmienić się niemal równo z nadejściem kalendarzowej jesieni. Przypomnijmy, że ta rozpocznie się 23 września, który w tym roku wypada w niedzielę.
Jeszcze w czwartek termometry w najcieplejszych rejonach kraju mogą wskazać do 29 stopni Celsjusza, piątek natomiast zapowiada się jeszcze cieplej, a temperatura może sięgnąć nawet 31 stopni Celsjusza na południowym zachodzie kraju. Diametralna zmiana pogody czeka nas natomiast już w nocy z piątku na sobotę. Na początku weekendu termometry wskażą już tylko od 14 do 18 stopni Celsjusza, a więc o nawet kilkanaście stopni mniej niż jeszcze poprzedniego dnia.
Od weekendu pożegnanie z latem
Podobna sytuacja utrzyma się w kolejnych dniach. Według prognoz IMGW temperatura minimalna w nocy z soboty na niedzielę może wynieść od 12 stopni Celsjusza and morzem do zaledwie 3 stopni na terenach podgórskich. W ostatni dzień tygodnia, podobnie jak w sobotę, na termometrach pojawi się najwyżej 14-18 stopni. Weekend przyniesie również przelotne opady jesiennego deszczu, które nie ustąpią w następnych dniach.
Kolejny tydzień zacznie się jeszcze chłodniej. Jak prognozuje IMGW w poniedziałek temperatura maksymalna wyniesie już tylko 12-16 stopni Celsjusza, podobnie we wtorek i w środę. Jeszcze chłodniej będzie na Podhalu, gdzie termometry wskażą w dzień do zaledwie 8 stopni. Na początku tygodnia należy spodziewać się opadów deszczu, może pojawić się również silniejszy wiatr z porywami sięgającymi 70 km/h. W poniedziałek może wystąpić on na południu i południowym zachodzie kraju, we wtorek porywisty wiatr jest prognozowany również nad morzem.