Hot Burger Bistro powaliło Magdę Gessler na kolana w Kuchennych rewolucjach!

Tym razem Magda Gessler podczas Kuchennych Rewolucji odwiedziła restaurację "James Bomba-Lina" w Białymstoku. Początkowo restauratorka myślała, że nie uda się zmienić podejścia właściciela do prowadzenia biznesu - nazwała go "Piotrusiem Panem". Po 4 tygodniach wróciła do restauracji, która zmieniła nazwę na Hot Burger Bistro i była zachwycona! "5 z plusem" powtarzała!

James Bomba-Lina w Białymstoku

Kolejne Kuchenne rewolucje zostały przeprowadzone w Białystoku w restauracji James Bomba-Lina. Właściciel, Piotr Dąbrowski, początkowo chciał, aby jego lokal uchodził za bar - wspaniałe miejsca dla towarzyskich spotkań. Następnie przekształcił ją w restauracje, jednak mimo to nie umiał wyjść z finansowego kłopotu. Poprosił więc Magdę Gessler o pomoc.

Piotr to były barman, który w zawodzie pracował 13 lat. Własna restauracja była jego marzeniem - przejeżdżając obok wolnego lokalu postanowił go wynająć. Uzyskał kredyt, wygrał przetarg i otworzył swój "amerykański sen" o nazwie Jasem Bomba-Lina.

Gessler na wstępie zamówiła specjał restauracji - burgera z jagodami. Restauratorka jednak nie zgodziła się z opinią, że danie jest smaczne. Nie rozumiała, jak można połączyć tłustego burgera z boczkiem i jagodami.

Tak złego hamburgera jeszcze nie jadłam - przyznała.

Następnie Gessler spróbowała kanapki z szarpaną wołowiną - to jeden z ulubionych przysmaków w Ameryce. Niestety - i to nie uratowało sytuacji. Restauratorka oczekiwała na żeberka.

Bardzo dobra wołowina – powiedziała.

Na rozmowę został wezwany właściciel, który okazał się największym problemem lokalu. 36-latek był zachwycony wyglądem swojej restauracji, jednak nikt poza nim nie podzielał tego entuzjazmu. Gessler nazwała go "Piotrusiem Panem". Ponadto kelnerki krytykowały współpracę z Piotrem:

Piotr jest mocno zakręconym człowiekiem. Trochę z niego narcyz; Szef jest chaotyczny; Jest fajny, ale jest zakręcony.

Niestety, roztargnienie właściciela wpływa także na wypłaty pracowników. Jedna z kelnerek szczerze wyznała, że czasami musi się prosić o pieniądze.

Hot Burger Bistro

Magda Gessler postanowiła pozostać w amerykańskim stylu i smaku. Restauracja zmieniła nazwę na Hot Burger Bar, w którym główną atrakcją będą pyszne i ostre burgery. Okazało się, że 27-letnia kucharka jest niezwykle uzdolniona i chętnie współpracowała z restauratorką - uważnie obserwując każde jej działania w kuchni.

Podczas finałowej kolacji goście nie kryli zachwytu. Dania niezwykle im smakowały. Zwłaszcza burgery z łososiem oraz żeberkami, które gładko odchodziły od kości. Gessler była bardzo zadowolona i bardzo trzymała kciuki za zmianę zachowania właściciela.

Cztery tygodnie później Gessler wróciła do Białegostoku. Okazało się, że Piotr odrobił zadanie domowe i pracownicy go chwalili. Natomiast burgery przeszły najśmielsze oczekiwania restauratorki. Całą rewolucję oceniła na piątkę z plusem.

Byliście już w Hot Burger Bistro? Dajcie znać!

Wybrane dla Ciebie

Zobacz także

"Kuchenne rewolucje". Magda Gessler nie miała dla niej litości? Kelnerka zalała się łzami
"Kuchenne rewolucje" nie są już hitem? Wyniki oglądalności mówią wszystko
Tak wzruszającego odcinka "Kuchennych rewolucji" jeszcze nie było! "Spłakałam się jak bóbr"
"Jakbym była świętą, a wierni chcieliby dotknąć cudu". Magda Gessler zdradza kulisy "Kuchennych rewolucji"

Gorący temat

Nie żyje Jurek Oliwa. To dla niego miał powrócić Perfect. Grupa żegna go w poruszających słowach
Zespół Perfect jest pogrążony w żałobnie. Nie żyje Jurek Oliwa. To dla niego Grzegorz Markowski miał wystąpić na koncercie charytatywnym w Krakowie.

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama