Niedźwiedzie już nie śpią! "Po zimowej drzemce są głodne i mogą być niebezpieczne dla ludzi" [WIDEO]

"Po zimowej drzemce niedźwiedzie są głodne i mogą być niebezpieczne dla ludzi, zwłaszcza w razie niespodziewanego spotkania" - podkreśla rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych (RDLP) w Krośnie Edward Marszałek. Bieszczackie niedźwiedzie już nie śpią i zaczęły szukać pożywienia. Pracownicy Nadleśnictwa Cisna przyłapali zwierzęta, gdy przez siatkę szły po rybę, a przez las do kosza pełnego rozmaitości.
fot. zdjęcie ilustracyjne/shutterstock.com

Głód po drzemce...

Bieszczadzkie niedźwiedzie już się przebudziły. Świadczą o tym chociażby filmiki opublikowane przez nadleśnictwo Cisna. Widać na nich jak niedźwiedzie przeskakują ogrodzenia, plądrują kosze czy odwiedzają leśniczówki.

Od kilkunastu dni leśnicy w wielu miejscach już obserwowali te drapieżniki albo ich tropy - powiedział Edward Marszałek. Przypomniał, że przebudzony niedźwiedź jest głodny i może być niebezpieczny dla ludzi. Zwłaszcza w razie niespodziewanego spotkania z człowiekiem. W poprzednich latach dochodziło w takich przypadkach do ciężkich obrażeń u ludzi - dodał.

Zwrócił uwagę, że osoby wędrujące po górach nie powinny schodzić ze szlaków turystycznych. Niedźwiedzie wyczuwając obecność człowieka, zazwyczaj unikają korzystania z wytyczonych tras - wyjaśnił.

Przez siatkę po rybę, przez las do kosza

Według rzecznika krośnieńskiej RDLP ofiarami niedźwiedzi niejednokrotnie bywają zbieracze poroży jeleni. Osoby, które poszukując poroży nieświadomie podeszły w pobliże gawry, nierzadko zostały poturbowane przez niedźwiedzie - przypomniał Marszałek.

Jak dodał, na Podkarpaciu, w lasach m.in. Bieszczad, Beskidu Niskiego oraz na pogórzach Dynowskim i Przemyskim, bytujące tam jelenie od kilku tygodni zrzucają poroże. Nie można ich zbierać w parkach narodowych, krajobrazowych i ostojach dzikiej zwierzyny - przypomniał leśnik.

W południowo-wschodniej Polsce od początku lat 70. ubiegłego wieku wielokrotnie wzrosła liczba niedźwiedzi.

Wśród podkarpackich niedźwiedzi, jak dotąd, nie występuje zjawisko synantropizacji, czyli zaniku instynktownego strachu i skłonności do przebywania w pobliżu ludzi, głównie w celu łatwego zdobycia pożywienia. Takie przypadki zdarzają się np. u niektórych niedźwiedzi tatrzańskich.


Wybrane dla Ciebie

Gorący temat

Sebastian Fabijański nagrywa życzenia za pieniądze: "Zapraszam do kontaktu. Czekam na oferty"
Sebastian Fabijański zamieścił w sieci nietypowe ogłoszeni: "Jeżeli chcesz, żebym nagrał dla twojej drugiej połówki życzenia, no to pisz". To akcja charytatywna. Pieniądze za tę niecodzienną "usługę" trafią na konto fundacji działającej na rzecz psychiatrii dziecięcej.

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama