"Big Brother". Justyna Żak przechodzi poważne załamanie psychiczne? "Już dłużej nie wytrzymam, bo oszaleję"

Zachowanie jednej z mieszkanek domu Wielkiego Brata staje się bardzo niepokojące. Justyna Żak w poniedziałek przeszła poważne załamanie. Uczestniczce reality show "Big Brother" puściły nerwy i widocznie podupadła psychicznie. "Będziesz mieć chorą psychicznie dziewczynę" - mówiła przez łzy do swojego chłopaka Pawła Grigoruka.

Big Brother”. Justyna przeszła poważne załamanie

Poniedziałkowe popołudnie w domu Wielkiego Brata nie należało do najradośniejszych. Nastrój jednej z uczestniczek „Big Brothera” bardzo się pogorszył, co wpłynęło na atmosferę w całym domu. Ta mocno zgęstniała. Justyna Żak zaczęła przechodzić poważne załamanie. W pewnym momencie zalała się łzami i wybuchła. Nie mogła dłużej ukrywać swoich emocji. „Będziesz mieć chorą psychicznie dziewczynę” – powiedziała do Pawła Grigoruka, jej chłopaka, który w zeszłym tygodniu wszedł do domu Wielkiego Brata jako nowy uczestnik „Big Brothera”.

Zachowanie uczestniczki bardzo zaniepokoiło pozostałych domowników. „Stało się coś?” – zapytał Bartek. „Cały czas się dzieje. Nie wiem, czy tylko ja to widzę, a wy nie?” – zaczęła szlochać Justyna. O to, co się stało, zaczęły dopytywać kolejne osoby. „To nic, na co ktokolwiek może mi pomóc” – powiedziała, cały czas wycierając łzy ze swojej twarzy. W rozmowie ze swoim chłopakiem Justyna wyznała, że nie wie, czy dłużej wytrzyma w programie. Kiedy ten zaczął dopytywać, co się stało, jego dziewczyna stwierdziła, że regulamin domu Wielkiego Brata zabrania jej o tym mówić. Paweł był więc w kropce, bo nie wiedząc, co się dzieje, nie mógł doradzić jej nic konkretnego. Okazało się także, że Justyny wcale nie ucieszyło zjawienie się jej ukochanego w programie…

Justyna Żak: „Już dłużej nie wytrzymam, bo oszaleję”

„Ja już, kochanie, nie mam siły. Nie mam siły na bycie taką marionetką. Chcę wziąć swoje życie w swoje ręce i normalnie żyć. Już dłużej nie wtrzymam, bo oszaleję, naprawdę” – zaczęła Justyna. „A ty jesteś gotowy na to, jakie to może przynieść konsekwencje?” – zapytała Pawła enigmatycznie, nie wyjaśniając, co dokładnie ma na myśli. Ten przytaknął i dodał: „Ja niezależnie od tego, co się wydarzy i jaką decyzję podejmiesz, ja jestem z tobą”.

„Mam nadzieję, że nie będę żałowała tego programu”

Justyna Żak stwierdziła, że musi porozmawiać z Wielkim Bratem. W poniedziałek kilkukrotnie podkreślała, że jeśli Wielki Brat nie weźmie na poważnie jej próśb, może nie wytrzymać dłużej w programie. „Muszę pójść i porozmawiać poważnie. Bo być może jest szansa, żebym ja tu została, ale muszę pójść porozmawiać” – mówiła do Pawła. „Ja nie jestem w stanie się tak bawić. Mam przeczucie, że już tak się ze mną pogrywa tutaj, że nie jestem w stanie tego znieść. Mam nadzieję, że nie będę żałowała tego programu, naprawdę” – dodała. Później mówiła także, że obawia się, że program może zrujnować reputację jej i jej chłopakowi.

„Program zmienił się w horror. Śnią mi się koszmary”

 „Może dostaję paranoi, ale momentami czuję się, jakby ten program zmienił się już w jakiś horror. Śnią mi się jakieś straszne koszmary, że stąd wychodzą i dzieją się straszne rzeczy” – powiedziała w poniedziałek do Pawła. Justyna – jak mówi – czuje, że coś jest nie tak. Jak wyjaśniła w późniejszej rozmowie ze swoim chłopakiem, czuje, że Paweł uczestniczy w jakimś spisku, czego może nawet nie być świadomy. „Nie wiem, czy jesteś tu po to, żeby było fajnie czy zabawnie, czy jesteś tu po to, żeby wykręcić kolejną dramę i zrujnować nas” – zastanawia się Justyna.

Uczestniczka boi się także, że zacznie być wciągana w intrygi – jak powiedziała – związane z „cielesnością”. Swojego chłopaka porównała też do psa Igora – stwierdziła, że za jego zjawieniem się w domu Wielkiego Brata musi kryć się jakiś podstęp. Justyna obawia się, że coś złego mogło się wydarzyć poza domem, stąd pojawienie się Pawła. Choć uczestnicy nie mogą rozmawiać o świecie zewnętrznym, chłopak wielokrotnie niebezpośrednio zapewniał ją, że wszystko jest w porządku, choć to i tak nie uspokoiło Justyny.

"Big Brother": Trzy osoby karnie nominowane. Igor był bliski łez. "Masakra, co mu zrobiliście"
Gigantyczny zwrot akcji w "Big Brotherze". Trzy osoby otrzymały karne nominacje. Bardzo nieetyczne zdaniem uczestników zachowanie Wielkiego Brata wszystkich zbulwersowało. Igor był bliski łez. W nerwach zaczął obrażać produkcję programu,...

„Big Brother”. Justyna nominowana już po raz czwarty

Dodajmy, że Justyna Żak jest w tym tygodniu jedną z nominowanych do opuszczenia domu Wielkiego Brata osób. W niedzielnym głosowaniu otrzymała najwięcej – sześć – nominacji. To już czwarty raz, gdy Justyna musi walczyć o pozostanie w programie. Żak była nominowana już w ubiegłym tygodniu, kiedy z „Big Brotherem” ostatecznie pożegnała się Angelika Głaczkowska. Justyna otrzymała wówczas zaledwie jeden procent głosów mniej niż Angelika – uczestniczka, która opuściła dom Wielkiego Brata miała ich 42, Justyna zaś 41.

Chłopak uczestniczki, Paweł Grigoruk, podczas niedzielnych nominacji w programie „Big Brother Arena” otrzymał immunitet. Oznacza to, że w domu Wielkiego Brata zostanie jeszcze co najmniej dwa tygodnie. Jeżeli jego dziewczyna odpadłaby w najbliższą niedzielę lub ze względu na zły stan psychiczny zdecydowałaby się dobrowolnie opuścić program, Paweł znajdzie się na pewno w bardzo trudnej i niekomfortowej sytuacji.

Wybrane dla Ciebie

Zobacz także

"Big Brother 2". Dramatyczne sceny podczas finału. Chajzer rzucił się na ratunek
"Big Brother 2". Kamil Lemieszewski zwycięzcą drugiej edycji!
"Big Brother 2". Malwina Ha atakuje Martynę na Instagramie! "Jak możesz być taką kłamczuchą?"
"Big Brother 2". Wiadomo już, kto wygra? Widzowie są oburzeni: "Jedno wielkie oszustwo"

Gorący temat

Cztery niedźwiedzie biegły popularnym szlakiem w Dolinie Kościeliskiej! "Trzeba uważać" [WIDEO]
Niedźwiedzie w Dolinie Kościeliskiej! W sieci opublikowano nagranie turystki, która spotkała drapieżniki na popularnym szlaku. "Ale piękne i szok za razem" - komentują internauci.

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama