Hanna Lis opowiedziała o swojej chorobie. W sieci pojawił się wzruszający post
26 listopada 2019, 16:50
Hanna Lis podzieliła się ostatnio z internautami wzruszającym wyznaniem. Na swoim Instagramie opublikowała post, w którym opowiedziała o swojej chorobie. Jak się okazuje, dziennikarka cierpi na endometriozę. Co wiąże się z tą chorobą?
Hanna Lis polska dziennikarka i prezenterka telewizyjna prywatnie jest matką dwóch, dorosłych już córek – Julii i Anny. Kobieta niedawno za pomocą mediów społecznościowych podzieliła się internautami wyruszającym wyznaniem. Jak się okazuje za każdym razem, 9 miesięcy błogosławionego stanu, dla polskiej dziennikarki były czasem ogromnego lęku. Dlaczego kobieta nie poznawała robić sobie zdjęć podczas ciąży i co powodowało, że tak bardzo się bała?
Na profil Hanny Lis na Instagramie trafiła ostatnio galeria zdjęć i dość długi wpis, w którym dziennikarka dzieli się z internautami swoimi przeżyciami. Jak się okazuje, kobieta cierpi na endometriozę - przewlekłe schorzenie, polegające na występowaniu komórek endometrium poza wnętrzem macicy, głównie w obrębie narządów rozrodczych kobiety, a także w innych pobliskich organach.
Z cyklu „trudne słowo na E”, a więc ENDOMETRIOZA. Na pierwszym planie jedno z nielicznych zdjęć, jakie mam z moich ciąż. 6. miesiąc z Anką. A teraz przesuńcie w prawo karuzelę. Na drugim, pod bluzką, 8-miesięczna Julka. Nie pozwalałam sobie robić zdjęć w ciąży. Żeby nie zapeszyć. Bo te najpiękniejsze w życiu kobiety 9 miesięcy, były dla mnie zarazem czasem największego lęku. Obie ciąże zagrożone przez endometriozę, ciężko wywalczone, cudem uratowane. Miałam farta, że choroba pozwoliła mi w ogóle zostać matką.
Jak się okazuję, endometrioza między innymi może być przyczyną niepłodności u kobiet. W dalszej części swojego wpisu Lis wymienia, co jeszcze wiąże się z tą z pozoru niewinną chorobą.
Czy wiecie, że endo to główna przyczyna niepłodności? Czy wiecie, że choruje na nią, co siódma, a nawet co piąta kobieta? Czy wiecie, że ból endo jest porównywalny do bólu spowodowanego zawałem serca? Że może być powodem resekcji nerki? Jelita? Stomii?
„Walczcie o siebie, nie poddawajcie się…”
Według Lis, oprócz skutków zdrowotnych, endometrioza wiąże się także z problemami rodzinnymi, przyczynia się do rozwodów, utraty pracy, stygmatyzacji i osamotnienia. Dziennikarka jednak swój wpis na Instagramie kończy w optymistyczny sposób. Prezenterka próbuje przekonać kobiety, że chorobę da się pokonać, że nie mogą się poddawać i muszą uwierzyć, że nie przekreśla ona ich szans na macierzyństwo.
Dziś endometriozę z powodzeniem się leczy! Można żyć bez bólu! Można zostać matką! Uwierzcie w to! Nie wierzcie, że „ma bolec”, że „taka pani uroda”. A nade wszystko nie dajcie sobie wmówić, że endometrioza, to „wstydliwa choroba”! Mówcie o niej głośno, tak jak ja, bo to pomaga innym, uświadamia! Walczcie o siebie, nie poddawajcie się dziewczyny, a wygracie!
Świat mediów zdążył nas już przyzwyczaić do mówienia głównie o pozytywnych stronach życia; często korzystają z tego "znani i lubiani", którzy nie chcą ujawniać trudnych momentów. Ostatnio jednak aktorka znana m.in. z takich seriali jak:...
Agnieszka i Robert z programu: "Rolnik szuka żony" są rodzicami dwójki dzieci. Niedawno Filochowska podzieliła się na instagramowej relacji uroczym, rodzinnym kadrem, na którym znalazł się również młodszy syn rolnikowej pary. Mały Adaś rośnie jak na drożdżach i już "wspiera tatę" w pracy - zobaczcie, jak!