Gwiazda "M jak Miłość" o niedawnym wypadku: "Codziennie spędzam w szpitalu trzy godziny poddana zabiegom i ćwiczeniom"

Joanna Sydor zasłynęła m.in. rolą Teresy w uwielbianym przez Polaków "M jak Miłość". Widzowie chętnie śledzą profile aktorki w mediach społecznościowych, a ona sama dzieli się z nimi informacjami ze swojego zawodowego, jak i prywatnego życia. Jeden z jej ostatnich postów zaniepokoił jednak internautów, gdyż gwiazda "Emki" wspomniała swój niedawny wypadek.

Joanna Sydor i wpis o rehabilitacji

View this post on Instagram

Kochani moi.., piszecie, pytacie.. gdzie jestem i dlaczego tak rzadko wrzucam coś na insta. Prawdę mówiąc ... cóż... Oskarów nie odbieram ??, premier nie mam, nowych projektów także. Rehabilitacja trwa. Codziennie spędzam w szpitalu trzy godziny poddana zabiegom i ćwiczeniom. Reszta w domu. Mój czas się zatrzymał, choć co raz częściej myślę, że tylko pozornie, bo ten,,przystanek" uczy mnie więcej niż moje perpetuum mobile życie. Skupienie, cisza i izolacja od codziennego chaosu sprzyjają rozsądnemu myśleniu, konstruktywnemu planowaniu przyszłości i tej zawodowej i tej prywatnej. To cenny czas. Być może najcenniejszy. W otoczeniu tych, których kocham i którzy się o mnie troszczą z ? wzmacniam i buduje siłę nie tylko kolana, ale przede wszystkim swoją. Ta świadomość jest najbardziej niezwykła. Chodzę jeszcze o kulach. Świat wygląda z tej perspektywy inaczej...,ale o tym napiszę w kolejnym poście. Ściskam. Pięknego dnia ???#rehabilitacjatrwa

A post shared by Joanna Sydor (@joannasydor) on


Wiele wskazuje na to, iż nie był to szczęśliwy początek roku dla Joanny Sydor. Aktorka, która w pamięci widzów zapisała się m.in. rolą Teresy w „M jak Miłość”, kilka dni temu zamieściła wpis, w którym zawarła garść aktualnych informacji i wyjaśniła, czemu w ostatnim czasie dość mocno ograniczyła aktywność w sieci. Okazało się, że powodem jest powrót do pełni sił i rehabilitacja, jakiej poddaje się gwiazda „Emki”:

 

„Kochani moi..., piszecie, pytacie... gdzie jestem i dlaczego tak rzadko wrzucam coś na insta. Prawdę mówiąc... cóż... Oskarów nie odbieram, premier nie mam, nowych projektów także. Rehabilitacja trwa. Codziennie spędzam w szpitalu trzy godziny poddana zabiegom i ćwiczeniom. Reszta w domu (…)”

W swoich dalszych słowach Joanna Sydor podzieliła się także refleksją na temat ostatnich wydarzeń:

„(…) Mój czas się zatrzymał, choć coraz częściej myślę, że tylko pozornie, bo ten „przystanek” uczy mnie więcej niż moje perpetuum mobile życie. Skupienie, cisza i izolacja od codziennego chaosu sprzyjają rozsądnemu myśleniu, konstruktywnemu planowaniu przyszłości i tej zawodowej i tej prywatnej. To cenny czas. Być może najcenniejszy. W otoczeniu tych, których kocham i którzy się o mnie troszczą, wzmacniam i buduję siłę nie tylko kolana, ale przede wszystkim swoją. Ta świadomość jest najbardziej niezwykła. Chodzę jeszcze o kulach. Świat wygląda z tej perspektywy inaczej (…)”

– przyznała.

Życzenia powrotu do zdrowia

Pod postem Joanny Sydor pojawiło się mnóstwo życzeń szybkiego powrotu do zdrowia od zatroskanych internautów śledzących jej poczynania w mediach społecznościowych:

„Dużo zdrowia Joasiu. Tak mi przykro. Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia”

„Asiu szybkiego powrotu do zdrowia Ci życzę”

„Zdrowiej szybko i wracaj do nas”

Według informacji pojawiających się w mediach aktorka przeszła operację kolana po upadku z górskiego wyciągu. My również pani Joannie życzymy szybkiego powrotu do pełni sił!

View this post on Instagram

Z moich ambitnych planów na początek nowego roku ,,nici". Po operacji kolana jestem już w domu. Noga boli przy pionizacji, więc zmusza do leżenia przez większą cześć dnia. Nie udaję, że jest super. Tłumaczenie, że mogło być gorzej, albo że inni mają gorzej pomaga, ale sytuacji nie zmienia, choć zrozumiałe, że tragedii nie ma ? Co teraz? W moim zawodzie przysłowiowa ,,d" bo pracy w domu nie odrobię. Wiem jednak, że to nie przypadek. Wiem, że zatrzymałam się na chwilę, by podjąć nowe wyzwania, by stworzyć nowe możliwości, by nie rozpraszać życia na drobiazgi tylko w skupieniu skierować je na nowe tory. I wiem już, że jestem szczęściarą. Wiem, że konsekwencje mojego upadku z wyciągu wymagają nie tylko odbudowy mojego kolana, ale przede wszystkim są motorem dalszych decyzji. Takie jest życie. Przez przykre doświadczenia pokonujemy nasze lęki, zdobywamy siłę i jesteśmy zmuszeni do podjęcia działań innych niż te dotychczas. Całuję, ściskam i pozdrawiam tych, którzy są przy mnie ?, tych którzy mnie wspierają i niosą pomoc. Pozdrawiam i wspieram wszystkich, którzy podobnie jak ja zmagają się z nową, trudną dla nich sytuacją. Wierzę, że to dla Was i dla mnie początek nowego lepszego rozdziału, bez względu na to jak czujemy się dziś... ??? #zawszewformie ?#nevergiveup #korzystamztegocomam #czasdlamnie

A post shared by Joanna Sydor (@joannasydor) on




Jak dziś wygląda Teresa z "M jak Miłość"? Joanna Sydor publikuje nowe zdjęcia!
Ich związkiem żyli wszyscy widzowie "M jak Miłość"! Chodzi o Teresę i Pawła, czyli postacie, w które wcielali się Joanna Sydor i Rafał Mroczek. Mimo że obecnie aktorka pojawia się w produkcji jedynie od czasu do czasu, to nie zapomina o...

Wybrane dla Ciebie

Zobacz także

Nowa postać w "Lombardzie". Wcieli się w nią Aleksandra Szwed. Aktorka pokazała zdjęcie z planu [FOTO]
Pamiętacie Xenę? "Wojownicza księżniczka" dziś wygląda zupełnie inaczej. Czym się zajmuje? [FOTO]
Gwiazda polskich seriali w szpitalu. Kamila Kamińska opublikowała niepokojące zdjęcie
Synek Olgi Kalickiej trafił do szpitala. Aktorka zamieściła w sieci wyjaśniający wpis

Gorący temat

Edyta Górniak przeżyła chwile grozy. "Mam dość..."
Edyta Górniak w ostatnim czasie odpoczywała w Indonezji. Powrót z wakacji nie należał do najłatwiejszych. Wszystko to przez ulewy w Dubaju. Teraz gwiazda zabrała głos w sprawie chwili grozy.

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama