Julia Wróblewska wraca do swojego zachowania sprzed lat i przeprasza. "Powinnam była dużo wcześniej zgłosić się do psychiatry"

Na Instagramie Julii Wróblewskiej pojawiła się zaskakująca fotografia. Młoda aktora podzieliła się tam zdjęcie z małym liskiem. W opisie pod uroczym kadrem wraca do swojego zachowania sprzed 3 lat i ponownie za nie przeprasza.

Julia Wróblewska śmiała się z potrącenia lisa?

Tę sytuację sprzed 3 lat pamięta wielu internautów. Aktorka razem ze swoim kolegą jechała samochodem, gdy nagle na drogę wyskoczył im lis. Wówczas na Snapchacie gwiazdy pojawił się filmik, na którym rozbawiona nastolatka krzyczy, że potrącili zwierzę, a jej znajomy odpowiada jej na to znany utworem „What Does the Fox Say”. Nagranie odbiło się w sieci szerokim echem, a młoda aktorka musiała długo tłumaczyć się ze swojego zachowania. Teraz wraca do sytuacji z 2017 roku i po raz kolejny przeprasza. 

„Powinnam była dużo wcześniej zgłosić się do psychiatry”

Na Instagramie młodej gwiazdy, ku zaskoczeniu wielu internautów, pojawiła się fotografia, na której Wróblewska pozuje z małym lisem… Aktorka w swoim długim wpisie wraca do feralnego nagrania sprzed lat i przyznaje, że było i dalej jest jej wstyd.

Kochani, oto lisek Juniper, ktorego przewoze dzisiaj do jego przyszłego taty. Jego właścicielka niestety przez prywatne problemy musiała go oddac.
Wiem, ze pokazanie tutaj przeze mnie liska nie obejdzie sie bez szumu. Dlatego chciałam wykorzystac ten moment na mała refleksje, ktorej w sumie nigdy oficjalnie nie miałam odwagi udostepnic.
Wiem, ze wszyscy pamietacie pewna sytuacje z przeszłosci, wygladała ona troche inaczej niz myslicie, ale jakkolwiek by nie wygladała, powinno mi być i jest mi wstyd za to jak sie zachowałam.
Od 2 lat pracuje nad soba, nad kontrola moich irracjonalnych zachowan, nad rozumieniem ich. Biore pełna odpowiedzialnosc za to co sie stało, powinnam była duzo wczesniej zgłosic sie do psychiatry i terapeuty, jednak chyba po prostu bałam sie braku zrozumienia.

W dalszej części postu gwiazda dzieli się ze swoimi fanami szczerym wyznaniem, a swoje zachowanie tłumaczy problemami zdrowotnymi, nad którymi teraz pracuje.

Rozumiem w 100% reakcje ludzi, gdybym w tej chwili zobaczyła, ze ktos sie tak zachował, sama bym sie rozgniewała i nie mogła zrozumiec. Wciaz nie umiem wyjasnic, ani do konca zrozumiec dlaczego czasami tak zachowuje sie w szoku. Jednak chce, zebyscie wiedzieli, ze pracuje nad soba, problem nigdy nie lezał w mojej empatii, ale w mechanizmach obronnych, o ktorych wtedy nawet nie miałam pojecia. Kocham zwierzeta, liski rowniez, zadnego celowo bym nie skrzywdziła i chyba po prostu... przepraszam.
Pogubiłam sie i potrzebowałam czasu by zrozumiec jak bardzo wszystko w moim zyciu było nie na miejscu, do tego stopnia, ze doszło do takiej sytuacji, do ktorej wcale nie musiało dojsc, gdybym odwazyła sie poprosic o pomoc wczesniej.
PS: Nie wymagam zadnych wyrazow wspołczucia, ani cudownego wybaczenia mi tego. O ludziach swiadcza czyny, nie słowa. Własnie nad czynami zamierzam pracowac.

View this post on Instagram

Zakochałam sie w tej istocie! ? Kochani, oto lisek Juniper, ktorego przewoze dzisiaj do jego przyszłego taty. Jego włascicielka niestety przez prywatne problemy musiała go oddac ? Wiem, ze pokazanie tutaj przeze mnie liska nie obejdzie sie bez szumu. Dlatego chciałam wykorzystac ten moment na mała refleksje, ktorej w sumie nigdy oficjalnie nie miałam odwagi udostepnic. Wiem, ze wszyscy pamietacie pewna sytuacje z przeszłosci, wygladała ona troche inaczej niz myslicie, ale jakkolwiek by nie wygladała, powinno mi być i jest mi wstyd za to jak sie zachowałam. Od 2 lat pracuje nad soba, nad kontrola moich irracjonalnych zachowan, nad rozumieniem ich. Biore pełna odpowiedzialnosc za to co sie stało, powinnam była duzo wczesniej zgłosic sie do psychiatry i terapeuty, jednak chyba po prostu bałam sie braku zrozumienia. Rozumiem w 100% reakcje ludzi, gdybym w tej chwili zobaczyła, ze ktos sie tak zachował, sama bym sie rozgniewała i nie mogła zrozumiec. Wciaz nie umiem wyjasnic, ani do konca zrozumiec dlaczego czasami tak zachowuje sie w szoku. Jednak chce, zebyscie wiedzieli, ze pracuje nad soba, problem nigdy nie lezał w mojej empatii, ale w mechanizmach obronnych, o ktorych wtedy nawet nie miałam pojecia. Kocham zwierzeta, liski rowniez, zadnego celowo bym nie skrzywdziła i chyba po prostu... przepraszam. Pogubiłam sie i potrzebowałam czasu by zrozumiec jak bardzo wszystko w moim zyciu było nie na miejscu, do tego stopnia, ze doszło do takiej sytuacji, do ktorej wcale nie musiało dojsc, gdybym odwazyła sie poprosic o pomoc wczesniej. PS: Nie wymagam zadnych wyrazow wspołczucia, ani cudownego wybaczenia mi tego. O ludziach swiadcza czyny, nie słowa. Własnie nad czynami zamierzam pracowac. Zycze Wam wszystkim miłego wieczoru, Juni juz za kilkadziesiat minut bedzie u swojego taty @_pasofix_ ?

A post shared by Julia Wróblewska (@juleczkaaa_jula) on

„Brawo za odwagę”

Wierni fani aktorki pozytywnie odebrali jej wyznanie. Wiele z nich podziwia ją za odwagę i cieszy się, że postanowiła sięgnąć po pomoc. Sytuacja sprzed lat, mimo że nie odeszła w zapomnienie, została aktorce przez wielu internautów wybaczona, o czym świadczyć mogą liczne miłe słowa w komentarzach pod wpisem Wróblewskiej.

Jestem dumna, że sięgnęłaś po pomoc, że zaczęłaś walczyć o siebie i poszłaś na terapię (…) Brawo za odwagę i przyznanie się do błędu, nie jest to łatwe, a już na pewno gdy jest się osoba publiczną, rozumiem, że jest ci wstyd.. Ale to nie była twoja wina, twoja głowa ci tak podpowiedziała abyś się tak zachowała. Trzymam kciuki za dalszą terapie i prace nad sobą kochana

Brawo za odwagę

Dobrze, że się tym z nami podzieliłaś

Wszyscy popełniają błędy, grunt to umieć sobie z nimi radzić

Julia Wróblewska pochwaliła się nowym chłopakiem. To prawdziwy przystojniak
Julia Wróblewska, aktorka znana m. in. z serialu "M jak miłość", pochwaliła się w sieci swoim chłopakiem. Opublikowała ich wspólne zdjęcie i uchyliła nieco rąbka tajemnicy na temat nowego związku. Co wiadomo o partnerze aktorki?

Wybrane dla Ciebie

Zobacz także

Lis i... mundżak? Zachowanie dzikich zwierząt rozbawiło internautów! [WIDEO]
Szalona zabawa lisa tuż pod fotopułapką. Nagranie rozbawiło internautów! [WIDEO]
Dzikie zwierzęta nie przestają zaskakiwać! Fotopułapka nagrała niecodzienne ujęcia ze spotkania borsuka i lisa [WIDEO]
Ryś, wilki, niedźwiedzie i żubr przy jednym stogu siana. "Życie nocne kwitnie". Wszystko zarejestrowała fotopułapka [WIDEO]

Gorący temat

Aneta i Robert ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" dziś. Jedna decyzja zmieniła całe ich życie...
Aneta Czajkowska i Robert Żuchowski zyskali rozpoznawalność w 2021 roku. Wzięli udział w eksperymencie, który odmienił ich życie. W trzy lata zmieniło się wszystko! Jak dziś wygląda życie uczestników "Ślubu od pierwszego wejrzenia"?

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama