Biedronka ukarana za "wprowadzanie klientów w błąd". UOKiK nałożył na sieć 60 mln zł kary

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył na właściciela sieci Biedronka karę w wysokości 60 mln zł. Podstawą do ukarania sklepu było wprowadzanie klientów w błąd odnośnie kraju pochodzenia niektórych produktów. Spółka nie zgadza się z tą decyzją i zapowiedziała złożenie odwołania.

Biedronka wprowadzała klientów w błąd?

Tomasz Chróstny, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył na spółkę Jeronimo Martins Polska karę w wysokości ponad 60 mln zł. Sieci sklepów Biedronka zarzucono wprowadzanie klientów w błąd w sprawie pochodzenia owoców i warzyw. Według UOKiK taka praktyka mogła zniekształcić decyzję zakupowe klientów.

Postępowanie w tej sprawie rozpoczęło się jeszcze w maju 2020 roku. Inspektorzy Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów ustalili, że wiele warzyw i owoców było sprzedawanych jako pochodzące z Polski, gdy w rzeczywistości pochodziły z importu. Skontrolowano 264 sklepy w całym kraju, a wspomniane nieprawidłowości wykryto w 27,8% z nich. 

Nasze postępowanie wykazało, że w wielu przypadkach informacje na wywieszkach różniły się od tych na opakowaniach zbiorczych czy w dokumentach dostawy. Naruszenia te miały charakter systemowy i długotrwały. (...) Przykładowo jako polski sprzedawano czosnek z Hiszpanii, seler z Niderlandów, czy cebulę z Francji - poinformował Tomasz Chróstny, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów

Właściciel Biedronki zapowiada odwołanie

Decyzja UOKiK nie jest prawomocna, a Jeronimo Martins Polska zapowiedziało już odwołanie. Biuro prasowe spółki opublikowało oświadczenie w tej sprawie. Czytamy w nim, że liczba naruszeń jest marginalna, a sposób zbierania materiału dowodowego budzi wątpliwości i sugeruje stronniczość. Spółka wyraziła również zdziwienie tym, że choć jest podmiotem, który dopuszcza się mniejszej liczby naruszeń niż konkurencja, to jedynie wobec niego wszczęto postępowanie. 

Sama liczba zarzucanych naruszeń w oznakowaniu krajów pochodzenia owoców i warzyw jest marginalna. Dodatkowo sposób zbierania materiału dowodowego budzi poważne wątpliwości co do bezstronności UOKiK i potwierdza, że podejmowane wobec naszej sieci działania mają charakter dyskryminacyjny. Zwracamy uwagę, że liczba nieprawidłowości w zakresie informowania konsumentów o kraju pochodzenia owoców i warzyw w sieci Biedronka od samego początku była, w ocenie UOKiK, jedną z niższych na polskim rynku. Jesteśmy głęboko zdziwieni, że choć Biedronka notuje mniejszą liczbę naruszeń w oznakowaniu produktów niż wiele konkurencyjnych podmiotów, to jesteśmy jedyną firmą, wobec której wszczęto postępowanie w tej sprawie - brzmi fragment oświadczenia sieci

Rewolucja w Biedronce. Sieć wycofuje jaja z chowu klatkowego
Biedronka niebawem nie będzie już sprzedawać jaj od kur z chowu klatkowego. Sieć sklepów znacząco przyspieszyła realizację swojej obietnicy i w pierwszych sklepach jajka "trójki" znikną z półek już od 1 stycznia 2021 roku.

Wybrane dla Ciebie

Zobacz także

Klienci skarżą się na Biedronkę. UOKiK otrzymał 10 zgłoszeń dotyczących SMS-ów
Biedronka rozdaje bony zakupowe! Co trzeba zrobić, aby je otrzymać?
Biedronka musi zapłacić 115 mln zł kary. "Naruszała prawa konsumentów"
Założyciel Biedronki otwiera nowy sklep. Ma sposób na niedziele bez handlu

Gorący temat

"Gang Zielonej Rękawiczki" powraca! Jest już oficjalny zwiastun
Oglądaliście pierwszy sezon serialu "Gang Zielonej Rękawiczki"? Mamy dla was dobrą wiadomość! Produkcja Netflixa powróci jeszcze w tym roku z nowym sezonem. W sieci pojawił się już zwiastun.

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama