Indie. Ciała dziesiątek osób podejrzanych o zakażenie koronawirusem znalezione w Gangesie

Sytuacja epidemiologiczna w Indiach jest tragiczna. Na brzeg rzeki Ganges wyrzucane są dziesiątki ciał osób, które prawdopodobnie zmarły z powodu COVID-19. Okoliczni mieszkańcy twierdzą, że zwłoki wrzucano do rzeki, ponieważ krematoria były przepełnione lub rodziny nie mogły sobie pozwolić na stosy pogrzebowe.
Fot. Shutterstock

Indie w kryzysie epidemiologicznym

Indie nie radzą sobie z pandemią koronawirusa, w kraju obecnie brakuje niemal wszystkiego. W szpitalach od dawna nie ma miejsc, nie ma odpowiedniego sprzętu, leków i pracowników medycznych. Zdesperowani ludzie starają się leczyć na własną rękę, a na czarnym rynku można kupić butle tlenowe. Oficjalne statystyki mówią o niemal 23 milionach potwierdzonych przypadków zakażenia i o 250 tysiącach ofiar. Brakuje również miejsc na cmentarzach, a na ulicach tworzone są stosy pogrzebowe, na których palone są ciała zmarłych. Teraz ciała zostały zauważone także na brzegach Gangesu.

Ganges wyrzuca ciała na brzeg

Mieszkańcy stanu Bihar w północno-wschodnich Indiach znaleźli dziesiątki ciał na brzegach rzeki Ganges. Odkrycie to zostało potwierdzone przez brytyjskie BBC. Nie jest jasne, w jaki sposób ciała się tam znalazły, jednak lokalne media sugerują, że mogły to być ofiary koronawirusa. Niektóre medialne doniesienia podają liczbę nawet 150 ciał, a ich stan sugeruje, że mogły przebywać w rzece nawet przez kilka dni.

Wykryto około 35-40 ciał, wiele z nich mogło być ofiarami COVID-19. W normalne dni widzimy od dwóch do trzech takich ciał na tym odcinku rzeki, ale liczba ta jest wysoka z powodu śmiertelnego wybuchu epidemii - powiedział urzędnik marynarki Kant w rozmowie z agencją prasową DPA

Urzędnicy stwierdzili, że stan ciał wskazuje, że mogły one trafić do rzeki w wyniku praktyki kremacji ofiar koronawirusa wzdłuż rzeki Ganges w stanie Uttar Pradesh. Mieszkańcy tych rejonów twierdzą, że niektóre rodziny nie mogły sobie pozwolić na spalenie ciała zmarłych bliskich, dlatego zdecydowały się na wrzucenie ich bezpośrednio do rzeki. Wszystko przez rosnące ceny pogrzebów i brak drewna do kremacji.

Prywatne szpitale ograbiają ludzi. Zwykli ludzie są pozostawieni bez pieniędzy, by móc zapłacić księdzu i wydać więcej na kremację na brzegu rzeki. Żądają 2000 rupii za samo zabranie zwłok z karetki. Rzeka stała się ich ostatnią ucieczką, więc ludzie zanurzają w niej zwłoki - powiedziała Chandra Mohan, mieszkanka stanu, w rozmowie z BBC Hindi

Przeczytałeś na Facebooku o śmierci z powodu szczepienia przeciw COVID-19? To oszustwo! Można utracić dostęp do konta!
Cyberprzestępcy znaleźli nowy sposób na zaatakowanie swoich ofiar w Internecie. Tym razem ich celem padli użytkownicy Facebooka. Przestępcy rozsyłają fałszywą wiadomość z linkiem na popularnym portalu społecznościowym. Uwaga, kliknięcie w ten link...

Filipiny. Mężczyzna zmarł po wykonaniu kary za złamanie obostrzeń. Musiał zrobić 300 przysiadów
28-letni Filipińczyk, który złamał obostrzenia związane z pandemią koronawirusa, został ukarany 300 przysiadami. Mężczyzna zmarł niedługo po wykonaniu kary. Jego przewinieniem było kupno wody podczas obowiązywania godziny policyjnej.

Wybrane dla Ciebie

Zobacz także

Tragedia w górskim mieście. Bloki mieszkalne runęły jak domki z kart [WIDEO]
Pomyliła samoloty. Nie zauważyła, że poleciała 2 tysiące km dalej
Kazał wypompować dwa miliony litrów wody, żeby odzyskać telefon [WIDEO]
Indie. Zapłacą za śmierć z powodu Covid-19. Ile wynosi stawka?

Gorący temat

W tym tkwi sekret urody Iwony Pavlović. Dzięki temu wygląda młodziej?
Iwona Pavlović jest jurorką "Tańca z gwiazdami". W jednym z ostatnich wywiadów przyznała, w czym tkwi sekret jej urody oraz czy stosuje zabiegi medycyny estetycznej. Szczere słowa "Czarnej Mamby!!

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama