Elżbieta Zapendowska nie przebiera w słowach po występie Rafała Brzozowskiego na Eurowizji. "Piosenkarzyk"

Elżbieta Zapendowska po raz kolejny wypowiedziała się na temat Rafała Brzozowskiego. Specjalistka od emisji głosu i krytyczka muzyczna skomentowała niepowodzenie Polaka na Eurowizji.
fot. Gałązka/AKPA

Eurowizja 2021. Elżbieta Zapendowska krytykuje Rafała Brzozowskiego

Elżbieta Zapendowska od lat jest jednym z największych autorytetów w polskiej branży muzycznej. Specjalistka od emisji głosu i krytyczka muzyczna, która kiedyś była jurorką w „Idolu” czy „Must be the Music. Tylko muzyka”, znana jest ze swojej bezpośredniości i bezkompromisowości. 74-latka nie przebiera w słowach, gdy przychodzi do oceniania umiejętności wokalnych. Tak też było, kiedy po wybraniu Rafała Brzozowskiego na reprezentanta Polski w konkursie Eurowizji została poproszona o ocenienie jego szans na wyjście z półfinału.

Nie mamy najmniejszych szans, żeby wejść do finału. Muzyka, którą reprezentuje Rafał Brzozowski, to po prostu nie jest dobra muzyka. On wygląda na sympatycznego chłopaka, ale nie każdy sympatyczny chłopak powinien śpiewać. Przyznam szczerze, że mało mnie obchodzi jego kariera, ale uważam, że to naprawdę kiepski wybór – powiedziała w marcu „Faktowi”.

Eurowizja 2021. Zapendowska ostro oceniła półfinałowy występ Rafała

Po półfinałowym występie Rafała Brzozowskiego znana krytyczka muzyczna po raz kolejny została zapytana o zdanie. Przypomnijmy, że reprezentantowi Polski z piosenką „The Ride” – zgodnie z przewidywaniami Elżbiety Zapendowskiej – nie udało się awansować do finału Eurowizji. 74-latka nie była zaskoczona jego rezultatem.

Tak jak wcześniej mówiłam, ten wokalista z tą piosenką nie miał żadnych szans na to, żeby dostać się do finału Eurowizji 2021. Na Eurowizji nie ma wybitnego poziomu, jednak jest kilka interesujących osób i to one powinny wygrać – stwierdziła w rozmowie z Plejadą.

Specjalistka od emisji głosu dodaje, że jej zdaniem mieliśmy w tym roku lepszych od Rafała Brzozowskiego kandydatów na Eurowizję. Wskazuje na Alicję Szemplińską, która miała reprezentować Polskę w 2020 roku, gdy eurowizyjna impreza została odwołana z powodu pandemii.

Chociażby Alicja Szemplińska ma bardzo interesującą barwę głosu, co prawda ma inne problemy, ale wydaje mi się, że byłby to zdecydowanie lepszy wybór. Na pewno miałaby większe szanse niż Rafał Brzozowski – powiedziała Plejadzie.

Według krytyczki muzycznej głównym problemem tegorocznego reprezentanta Polski w konkursie Eurowizji jest to, że – według niej – nie można nazwać go artystą.

Rafał Brzozowski to taki śpiewający chłopczyk, przymilający się do tłumów kobiet. To jest taki piosenkarzyk, trochę plastikowy, trochę ładniuchny, taki cukiereczek. On jest piosenkarzem i może się to komuś podobać, ale nie jest artystą – oceniła.

Próbując zdiagnozować przyczyny ostatnich niepowodzeń Polski na Eurowizji, Elżbieta Zapendowska stwierdziła, że „od lat nie udaje nam się trafić ani repertuarowo, ani osobowościowo”. Po raz ostatni polskiemu wykonawcy udało się wyjść z półfinału w 2017 roku. Wówczas w konkursie reprezentowała nas Kasia Moś z utworem „Flashlight”. Ostatni poważny sukces odnieśliśmy zaś w 2016 roku, kiedy Michał Szpak z „Color of Your Life” w finale zajął trzecie miejsce w głosowaniu widzów i był ósmy w ogólnej klasyfikacji.

Wybrane dla Ciebie

Zobacz także

Eurowizja 2021. Pokazano występ zapasowy Rafała Brzozowskiego. Mógł z nim awansować? "Byłaby szansa na finał" [WIDEO]
"The Voice of Poland 12". Rafał Brzozowski zastąpi Michała Szpaka? Nie ma już wątpliwości
Eurowizja 2021. Eurovision Song Celebration. Rafał Brzozowski znów zaprezentuje utwór "The Ride"
Eurowizja 2021. Znamy dokładny rezultat Rafała Brzozowskiego! Nie jest dobrze

Gorący temat

Aktor znany z "Gry o tron" zachwycony Joanną Kulig. "Nie mogłem się nadziwić"
Peter Dinklage współpracował z Joanną Kulig przy filmie "Miłość bez oskarżenia". Gwiazdor znany z serialu "Gra o tron" w jednym z ostatnich wywiadów zachwalał jej grę aktorską.

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama