Julia Wieniawa mówi o swoim byłym partnerze. Jest szczera do bólu. "To była krótka pomyłka"

Julia Wieniawa udzieliła wywiadu, w którym otworzyła się na temat jednego ze swoich dawnych związków. Aktorka zdobyła się na absolutną szczerość. Opowiedziała o tym, jak się poznali oraz jak doszło do tego, że zaczęli być parą. Z perspektywy czasu Wieniawa uważa tę relację za "pomyłkę".

Wszystkie związki Julii Wieniawy

Julia Wieniawa była dotąd w trzech medialnych związkach. Na początku kariery w show-biznesie spędziła dwa lata u boku aktora Antoniego Królikowskiego, który dziś jest mężem Joanny Opozdy. Później związała się z muzykiem Aleksandrem Baronem. Ich romans nie trwał jednak długo. Po rozstaniu Wieniawa dość długo pozostawała oficjalnie singielką. Nim potwierdziła kolejny związek, minął ponad rok. Dziś aktorka jest szczęśliwa u boku Nikodema Rozbickiego.

Julia Wieniawa opowiada o byłym

Julia Wieniawa gościła ostatnio w podcaście Żurnalisty, w którym „otworzyła się jak chyba nigdzie wcześniej”. Gwiazda serii horrorów „W lesie dziś nie zaśnie nikt” (druga część będzie miała premierę za miesiąc) w trwającym ponad godzinę wywiadzie opowiedziała m. in. o jednym ze swoich dawnych związków. Nie chciała ujawnić, o który konkretnie chodzi, ale na podstawie szczegółów, jakie podała, nietrudno jest się domyślić. 23-letnia aktorka po raz pierwszy powiedziała o tym, jak wyglądały początki tej relacji.

Poszłam z tą osobą na jakąś pierwszą randkę, nigdy w życiu tej osoby na oczy nie widziałam wcześniej, tylko sobie pisaliśmy. Poszłam z tą osobą na randkę w jakieś naprawdę ustronne miejsce, taka restauracja, gdzie trzeba było zejść w dół… I kelner nam zrobił zdjęcie i wysłał do Pudelka. Dosłownie pół godziny później, gdy wyszłam z tej całej randki, już było napisane: „Wieniawa spotyka się z tym i z tym”. Ja miałam takie: „o f…ck” – wspomina gwiazda.

Ten typ na początku myślał, że to w ogóle ja sobie zamówiłam paparazzi, ale oczywiście to nieprawda. Jakby wyjaśniona sytuacja i nieważne… Ale przez to jakoś podświadomie, wydaje mi się, byłam trochę… Nie wiem, czy zmuszona, ale trochę przez to oboje pomyśleliśmy: „a może w sumie…”. I byliśmy razem, ale to była pomyłka, niestety – stwierdziła.

Incydent z wyciekiem zdjęcia sprawił, że Wieniawa pomyślała, że nie ma już odwrotu. Dziś mówi, że poczuła się „wmanewrowana” w tamten związek. Jednocześnie zapewnia, że wciąż darzy byłego partnera sympatią i utrzymuje z nim kontakt.

Bardzo lubię tę osobę, ale to była krótka pomyłka. Zupełnie to nie miało sensu i wydaje mi się, że podświadomie to mogło wyjść przez to, że media mnie w to wmanewrowały. Bo gdyby nie to, ja bym pewnie nigdy nie powiedziała: „hej, jestem z tą osobą”. Tak mi się wydaje po czasie. Żeby nie było, ja nie żałuję, bo to w ogóle spoko gość i lubię go bardzo, i mamy jakiś tam kontakt – wyznała, co autor podcastu podsumował słowami:

No jasne, fajny basista

Wieniawa tylko parsknęła śmiechem i kontynuowała:

Ale to też było trudne, i dla niego, i dla mnie. Najgorsze było to, że jak już te media w to weszły, to ja też miałam takie poczucie: „ja pier…olę, ku…wa, teraz nie mogę się z tego wyplątać za bardzo”, bo będzie że znowu skaczę z kwiatka na kwiatek. Nie mogłam się pomylić

Wieniawa o związku z Rozbickim

Julia Wieniawa, która w listopadzie 2020 roku potwierdziła, że jest z Nikodemem Rozbickim, uchyliła także rąbka tajemnicy na temat ich relacji. Zdradziła, że mieli się ku sobie już lata temu, jednak do tego, by być razem, dojrzali dopiero niedawno.

Z moim ukochanym aktualnym jest tak, że my się znamy wiele lat. (…) I mieliśmy: „on and off again, on and off again” przez całe moje życie. I w końcu przyszedł czas, że na tyle ja jestem duża i on też jest duży, że na siebie po prostu w końcu trafiliśmy na serio. Ale przez długi czas ja, właśnie znając te moje doświadczenia wcześniejsze, nie mówiłam, że jesteśmy razem, a nawet jak ktoś coś podejrzewał, to się tego wypierałam. Tylko po to, żeby nie zniszczyć sobie naszej relacji, bo a nuż jednak to nie będzie to, i co, i będziemy musieli w tym tkwić, mimo że tego nie będziemy chcieli – powiedziała aktorka.

Musiałam być pewna jego i on mnie, żebyśmy wreszcie oficjalnie powiedzieli, że jesteśmy razem. Wcześniej to nie miało sensu, ja się bałam, że media nam rozwalą… Po prostu nam przeszkodzą w poznawaniu siebie chociażby. Więc myśmy byli razem, potem na chwilę nie byliśmy, bo ja stwierdziłam, że chyba nie jestem jeszcze gotowa. Kiedy skończyłam jakiś tam duży projekt, to jednak stwierdziłam: „jednak spróbujmy”. I jesteśmy razem, jesteśmy szczęśliwi i jest ekstra. Ale też musieliśmy mieć ten czas, żeby się naprawdę poznać. Bo to, że się znamy siedem lat, to nie znaczy, że się znamy na serio – stwierdziła w rozmowie z Żurnalistą.

Wybrane dla Ciebie

Zobacz także

Baron z dłońmi na nagim biuście Sandry Kubickiej. Para podzieliła się radosną wieścią [FOTO]
Sandra Kubicka znów zmienia fryzurę i pozuje bez stanika. Jak wygląda ukochana Barona? [ZDJĘCIE]
Julia Wieniawa szczerze o swoim życiu: "Pokaż mi dziewczynę, która jest moją konkurencją. No kto, kto?" Zdziwieni?
Julia Wieniawa zamieściła mocny wpis. To o Baronie?

Gorący temat

Emma Stone nie ma tak na imię. Szokujące wyznanie!
Emma Stone to aktorka, która ma na swoim koncie wiele różnych produkcji. Dwukrotna laureatka Oscara wyznała, że Emma to nie jest jej prawdziwe imię!

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama