Misja Specjalna w RMF FM! Z dyrektora sowchozu na białoruskiego cara Łukaszenki droga do gwiazd!

Łukaszenka miał mocną potrzebę kierowania ludźmi. Zdobył wykształcenie tylko po to, by objąć stanowisko dyrektora sowchozu. Nikomu nieznany mężczyzna nagle zaczął zdobywać sławę. Pod koniec lat 80. w końcu dopiął swego i posłem. Stamtąd droga na szczyt była już dla niego prosta, zwłaszcza że potrafił wykreować się na człowieka z ludu, przejętego demoralizacją elit politycznych suwerennej Białorusi.

Misja Specjalna w RMF FM!
Wszystkie odcinki do słuchania - TUTAJ!

Człowiek, który chciał zaistnieć

Aleksander Łukaszenka pojawił się znikąd. W 1987 roku został sowchoz Gorordiec i sprawił, że gospodarstwo, które chyliło się ku upadkowi, zaczęło przynosić zyski. Łukaszenka zawsze pragnął rządzić ludźmi i wiedział dokładnie jak to robić, by przynisoło to pożądany efekt.

Ludzie poczuli, że coś od nich zależy, ale przede wszystkim zobaczyli efekt wymierny swojej pracy w postaci pieniędzy – wyjaśniał Łukaszenka

Dzierżawa ziemi i maszyn w połączeniu z brutalnością, którą stosował wobec pracowników migających się od obowiązków, poskutkowały. W krótkim czasie jego nazwisko znalazło się na ustach wszystkich. Ten sukces sprawił, że pod koniec lat 80. Łukaszenka został posłem w Radzie Najwyższej Białoruskiej Republiki Radzieckiej.

Często pojawiał się na mównicy, używając kwiecistego i wyrazistego języka. Jako, że obrady relacjonowała telewizja, w krótkim czasie postać deputowanego spod Szkłowa stała się rozpoznawalna przez miliony Białorusinów. Łukaszenka dokładnie wiedział, co powiedzieć i w jakim kierunku iść, by ludzie za nim podążyli.

Udało mu się stworzyć wokół siebie mit człowieka z ludu, przejętego demoralizacją elit politycznych suwerennej Białorusi = pisał Mariusz Orbach na stronie portalu psz.pl

Oczywiście sukces Łukaszenki wywoływał w pozostałych politykach irytację. Jego popularność wśród wyborców zdecydowanie nie przypadła do gustu przewodniczącemu Rady Najwyższej Stanisławowi Szuszkiewiczowi. Jednak, zamiast go usuwać, postanowił go wykorzystać do własnych celów.

Nie przypuszczał jednak, że wygadany dyrektor sowchozu przysporzy mu kłopotów….
Co takiego zrobił Łukaszenka? Tego dowiecie się już po 23!

Misja Specjalna w RMF FM

Posłuchajcie historii, które poruszyły całym światem! II wojna światowa, naziści w szeregach CIA, tajemnice wojskowe i zagadki szpiegowskie, to wszystko i wiele więcej czeka na was w każdą sobotę po 23. To nasza Misja Specjalna!

Największe zagadki historii prezentują specjalnie dla Was dziennikarze, prowadzący i pracownicy RMF FM!

Posłuchaj poprzednich odcinków:

Operacja Dunaj, czyli krótka historia praskiej wiosnyMisja specjalna

Przypadek Anastazji R., czyli morderstwo RomanowychMisja specjalna

Odyseja Polska 1942, czyli jak świat przygarnął polskich uchodźców!Misja specjalna

[embed:https://www.rmfon.pl/podcasty/misja-specjalna/aHR0cHM6Ly9wb2RjYXN0LnJtZi5mbS8xNjM2OTcxMzkzLm1wMz9hd0NvbGxlY3Rpb25JRD1taXNqYS1zcGVjamFsbmEmb3JpZ2luPWRvYyZhd0VwaXNvZGVJZD1uaWVjaC1rdG9zLXBvd2llLW8tdHltLXJvb3N2ZWx0b3dpLWN6eWxpLWphay1qYW4ta2Fyc2tpLXByemVteWNpbC1uYS16YWNob2QtcmFwb3J0LW8temFnbGFkemllLVp

Wybrane dla Ciebie

Zobacz także

Instagram ogranicza treści polityczne. Co to oznacza dla użytkowników?
Instagram i Threads ograniczą widoczność postów politycznych. Można to jednak zmienić
Anita Werner nie kryła wzruszenia po przebiegnięciu maratonu. "Pracowałam na to 2,5 roku!"
Misja Specjalna w RMF FM. Gdyby nie sprzątaczka, historia potoczyłaby się inaczej? Afera Dreyfusa, czyli wielki kryzys Republiki Francuskiej

Gorący temat

Nie płacił mandatów. Policja skonfiskował mu jego drogi samochód
60-letni mieszkaniec włoskiej Florencji zapisał się w kronikach policyjnych dzięki rekordowej liczbie niezapłaconych mandatów. W czwartek lokalne władze poinformowały o nietypowej karze, jaką zastosowano wobec notorycznego naruszyciela przepisów drogowych. Mężczyzna stracił swój luksusowy pojazd - SUV-a najnowszej generacji.

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama